Sparta Zabrze w minioną niedzielę wykonała kolejne zadanie na drodze do awansu do A-klasy. Podopieczni Mateusza Cieślika pokonali na wyjeździe zespół Amatora Rudziniec 3:1.
Mateusz Cieślik, trener Sparty w ostatniej rozmowie ze mną stwierdził, że w dalszej części sezonu nie oczekuje pięknej gry od swego zespołu. Plan to „po prostu” zdobycie kompletu punktów w pozostałych meczach. Z takim nastawieniem zawodnicy z Zabrza podeszli również do niedzielnego meczu z Amatorem Rudziniec. Wygrać, zaliczyć trzy punkty, czekać na kolejne spotkanie.
– Mimo wszystko jednak chciałem, żebyśmy pokazali kawał dobrej gry. Piękna pogoda, nienajgorsze boisko, fajna atmosfera – tylko grać w piłkę. Niestety już przed meczem zostałem sprowadzony na ziemię i wiedziałem, że grania to tu nie będzie. O czym mówię? Przed meczem usłyszałem jak szkoleniowiec gospodarzy mówi swoim zawodnikom, że mają zatrzymać nasz zespół wszelkimi środkami. Ręce mi opadły. „Kopiemy po nogach, faulujemy, uprzykrzamy im grę wszystkimi sposobami.” To jest futbol? – pyta Mateusz Cieślik.
– Do przerwy bezbramkowo remisowaliśmy, przeciwnik „zrobił zamek”. Wykopywał piłkę, a moich zawodników kopał po nogach. Co mam powiedzieć 16-latkowi, który wchodzi do zespołu i jest non stop faulowany, dodam, że w chamski sposób? Dobrze, że w drugiej połowie wykonaliśmy zadanie. Strzeliliśmy trzy gole, przeciwnik odpowiedział jednym. Mamy kolejne trzy punkty i… tyle – dodał szkoleniowiec Sparty Zabrze.
Po niedzielnej kolejce spotkań sytuacja w czołówce tabeli zabrzańskiej B-klasy pozostała bez zmian. Prowadzą rezerwy Gwarka Ornontowice 43 punkty, na drugim miejscu z takim samym dorobkiem plasuje się Naprzód Świbie. Sparta okupuje trzecią lokatę mając na koncie 39 „oczek”. Szansę na miejsce premiowane awansem posiada również czwarta w tabeli Victoria Pilchowice (35 pkt).
– Najważniejsze w pozostałej części sezonu będą dwa mecze. Potyczka Naprzodu z Gwarkiem oraz nasze spotkanie z drużyną z Ornontowic. W najbliższy weekend ciekawie zapowiada się pojedynek Świbia z Victorią. Dodam, że w moim odczuciu drużyna ze Świbia gra obecnie najlepszy i najskuteczniejszy futbol w naszej lidze. Są obecnie nie tylko poza naszym zasięgiem, ale również pozostałych drużyn w zabrzańskiej B-klasie. Myślę, że Naprzód jest głównym faworytem do awansu – powiedział Mateusz Cieślik.
W sobotę 22 maja Sparta na własnym boisku spotka się ze Startem Kleszczów. Poczatek meczu o godzinie 17.
Amator Rudziniec – Sparta Zabrze 1:3 (0:0)
Bramki dla Sparty: Kempa 48′, Paciorek 49′, Szubert 58′
Bramka dla Amatora padła w 79 minucie.
Sparta Zabrze jest klubem objętym patronatem medialnym przez Galaktyczny Futbol.
