IV-ligowe Szombierki Bytom mogą liczyć na solidny zastrzyk kasy z tytułu transferu Jakuba Kamińskiego, swojego wychowanka z Lecha Poznań do VfL Wolfsburg.
Transfer Jakuba Kamińskiego z Lecha Poznań do VfL Wolfsburg jest jednym z polskich hitów zimowego okresu transferowego. Jednym z beneficjentów tej transakcji będą IV-ligowe Szombierki Bytom, którego wychowankiem jest były zawodnik „Kolejorza”.
– Jak pójdzie w lipcu do Wolfsburga, a do nas trafią jakieś pieniądze, będę mógł mówić o konkretach. Póki co dla mnie to jednak takie wirtualne środki – powiedział prezes Szombierek, Tomasz Buczyk, cytowany przez sportslaski.pl.
Według medialnych doniesień umowa transferowa między Lechem a Wolfsburgiem ma opiewać na 10 milionów euro, do których mogą dojść tzw. bonusy. Prezes Buczyk przyznaje, że podczas przenosin Kamińskiego do Poznania Szombierki zagwarantowały sobie pewien procent od wartości kolejnego transferu.
– Wiem, co jest w naszej umowie, ale szczegółów dowiecie się ode mnie w odpowiednim czasie. Obiecuję, że nie będzie problemu – podkreśla Buczyk.
W czołowych polskich mediach można znaleźć informację, że Szombierki Bytom mogą „przytulić” nawet 10 procent z kwoty transferowe, czyli około 4,5 miliona złotych. Już sam ekwiwalent wynikający z mechanizmu solidarnościowego zapewniałby 4-ligowemu klubowi około 50 tysięcy euro.
Kwoty kosmiczne, patrząc przez pryzmat tego, że mówimy o półamatorskim futbolu w 4 lidze.
Prezes Szombierek zamierza racjonalnie korzystać z tych ogromnych środków finansowych, które trafią do klubu.
– Musimy kupić maszyny, kosiarki do pielęgnowania boisk, zainwestować w młodzież. Chciałbym też zagrać znowu o III ligę. Przede wszystkim jednak, kiedy pieniądze, o których mówimy przestaną być wirtualne, trzeba je tak podzielić, by klub mógł z nich korzystać przez kolejnych 5-10 lat i zapewnić sobie spokojne funkcjonowanie – deklaruje Tomasz Buczyk.
– Mam z Kubusiem bardzo dobry kontakt. Życzę mu wszystkiego dobrego. Niech sięgnie po tytuł mistrza Polski, a później spokojnie przeniesie się do Wolfsburga i rośnie w Bundeslidze. Wiem, że pod koniec przygody z piłką chciałby zagrać w Górniku, a na koniec kariery pomóc Szombierkom. Myślę nawet, że zostanie tu prezesem! – kończy prezes Buczyk.
Szombierki Bytom po rundzie jesiennej z dorobkiem 19 punktów zajmują 10. miejsce w tabeli rozgrywek pierwszej grupy śląskiej 4 Ligi.
Źródło: własne, Śląski Sport
***
