Minister cofnął zgodę na dofinansowanie budowy ośrodka PZPN. „Taki bogaty sport powinien sobie radzić” 

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras tłumaczył cofnięcie zgody resortu na wpisanie wniosku PZPN o budowie ośrodka szkoleniowego w Otwocku na listę inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu i jej dofinansowanie kwotą ponad 300 mln złotych.

W czwartek MSiT poinformowało, że unieważniono decyzję poprzedniego ministra Kamila Bortniczuka o wpisaniu wniosku PZPN pod nazwą „Projekt budowy Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku w kwocie 304 264 318 zł w ramach Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu – edycja 2023” na listę wniosków zaproponowanych do dofinansowania.

O planowanej inwestycji poinformowali oficjalnie 7 października w Otwocku m.in. Bortniczuk i prezes PZPN Cezary Kulesza. Ośrodek miał być kluczową inwestycją PZPN i jednym z najnowocześniejszych w Europie.

Obecny minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras wytłumaczył, dlaczego cofnął decyzję poprzednika.

– Decyzja została podjęta z uchybieniem prawa. Ona była sprzeczna z procedurami obowiązującymi w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Wnioski zostały złożone w sposób niechlujny, niekompletny. PZPN nie posiada nawet prawa do gruntów, na których chciał to budować. To jest warunek. A to nie wszystko, bo są jeszcze kwestie merytoryczne – powiedział Nitras w Radiu Zet.

– Mi ta sprawa i tryb podejmowania tej decyzji przypomina to, jak premier Morawiecki dawał premię piłkarzom w trakcie mundialu w Katarze. Najpierw naobiecywał, potem nie przypilnował kwestii formalnych, a na końcu z tego wyszedł wielki wstyd dla piłkarzy i premiera. Te sprawy są podobne – dodał.

– To byłaby najdroższa inwestycja ministerstwa w najbliższych latach i to dla związku sportowego, który jest najbogatszy. Odkładam na bok kwestie złego klimatu wokół PZPN, bo podejmując decyzję tym się nie kierowałem. Ale jest pytanie, czy największe pieniądze powinniśmy kierować na hotel, basen, płyty w Otwocku, co w tym przypadku było nieprzypadkowe – skomentował minister, który jest oburzony trybem podejmowania decyzji przez poprzedni rząd.

– Na ostatnią chwilę, „na chybcika”, bez zachowania procedur, tylko po to, żeby albo zaspokoić czyjeś ambicje, albo zyskać kilka punktów wśród kibiców piłki nożnej. Tak się decyzji dotyczących publicznych pieniędzy nie podejmuje, ja na to nigdy nie pozwolę – dodał Nitras.

Minister podkreślił, że jego decyzja jest nieodwracalna. Stwierdził również, iż „sport, który jest bardzo bogaty, powinien sobie radzić”. Wymienił dyscypliny, jak wioślarstwo, kajakarstwo, zapasy czy boks, które jego zdaniem mają znacznie mniejsze możliwości pozyskiwania pieniędzy.

– Szanujemy decyzję Ministra Sportu i Turystyki unieważniającą współfinansowanie budowy Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej. Liczymy na to, że wspólnie znajdziemy rozwiązanie, żeby zrealizować te ważną dla polskiej piłki inwestycję. Tym bardziej, że współfinansowanie tego projektu jest zapewnione z funduszy PZPN, UEFA i FIFA – czytamy w oświadczeniu polskiej federacji piłkarskiej.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.