Prawdziwy festiwal strzelecki urządzili sobie w sobotę zawodnicy MKS-u Szczawno-Zdrój podczas meczu siódmej kolejki wałbrzyskiej A-klasy (grupa 1) z Czarnymi Wałbrzych.
Wynik w mecz, który zakończył się zwycięstwem Mineralnych 14:1, otworzyli goście juz w 5. minucie. I to było na tyle z ich strony w sobotnim meczu w Szczawnie-Zdroju. Na boisku panowali niepodzielnie podopieczni Rafała Siczka. Zespół Czarnych Wałbrzych został zdominowany i zepchnięty do głębokiej defensywy. Do przerwy gospodarze prowadzili 5:1. A to co się wydarzyło w drugiej odsłonie gry, to już prawdziwa rzeź niewinątek. Dziewięć goli i końcowy wynik 14:1.
Na uwagę zasługuje fakt, że aż trzech zawodników MKS-u skompletowało hattrick. Filip Brzeziński, Maciej Zawadzki, oraz oczywiście Lewandowski.
– Trener Rafał Siczek może być zadowolony z formy zespołu, bo gra wyglądała bardzo dobrze. Mamy nadzieję, że w przyszłych spotkaniach forma strzelecka będzie równie dobra, a drużyna będzie realizowała założenia trenera, który jak widać, wie co robi – mówi Paweł Danielak, specjalista d/s reklamy i marketingu MKS Szczawno-Zdrój.
Po sobotnim zwycięstwie MKS z dorobkiem 16. punktów wskoczył na pozycję wicelidera pierwszej grupy wałbrzyskiej A-klasy. Czy po niedzielnych spotkaniach Mineralni utrzymają drugą lokatę, dowiemy się około godziny 17 po zakończeniu meczu Zielonych Mokrzeszów (14 pkt.)
MKS Szczawno-Zdrój – Czarni Wałbrzych 14:1 (5:1)
Bramki: F. Brzeziński(3), M. Zawadzki (3), T. Lewandowski (3), M. Łysakowski, P. Tobiasz, W. Choiński, A.Dominiak, J. Maliszewski – M. Betlej
Składy na grafikach poniżej:
MKS Szczawno-Zdrój od dłuższego czasu współpracuje z portalem GF. Klub jest objęty patronatem medialnym.
Fot. Paweł Danielak
https://www.facebook.com/MKSSzczawnoZdroj/
