Zespół GKS Czarni Jaworze uległ w sobotę LKS-owi Studzienice aż 0:7.
Cóż więcej napisać o wysokiej porażce współpracującego z portalem GF zespołu. Artur Mazur, wiceprezes Czarnych, nie przebierając w słowach skomentował wczorajszy pojedynek.
– To, co wydarzyło się na obiekcie w Studzienicach, ciężko opisać. Miejscowi bez żadnych skrupułów obnażyli nas ze słabości i wykorzystali każdy nasz błąd – powiedział.
– Koszmar! Ile dalibyśmy, by móc obudzić się z tego czarnego snu! Lodowaty prysznic, strzał w twarz. Niech to będzie dla nas solidna lekcja futbolu przed kolejnymi ligowymi starciami. Kolejne spotkanie gracze Krzysztofa Dybczyńskiego rozegrają w sobotę 3 października. Plamę na honorze pragniemy zmazać w starciu z LKS Rudołtowice-Ćwiklice – podkreślił Artur Mazur.
Czarni Jaworze po rozegraniu 10 meczów zajmują czwarte miejsce w tabeli śląskiej klasy okręgowej (grupa V-I) z dorobkiem 14 punktów.
LKS Studzienice – GKS Czarni Jaworze 7:0 (4:0)
Bramki: W. Janosz 19′, Dąbrowiecki 23′, M. Janosz 31′, Lech 37′ (samobójcza), Sleziona 54′ M. Janosz 62′, Kumor 79′.
LKS Studzienice: Król – Tomaszczyk, Kumor, P. Janosz, W. Janosz, F. Janosz (69′ B. Janosz), Żemła, Wybrańczyk (46′ Sleziona), Furtok, Dąbrowiecki (75′ Pilar), M. Janosz
Czarni: Duraj (60′ Nawrocki) – Lech (60′ J. Sztykiel), Krawczyk, Habdas, Sosna (46′ Ma. Sztykiel) – Cyran (46′ Strzelczyk), Bednarek, Mi. Sztykiel, Ścibor (46′ Labza) – Zdolski, Pilch
GKS Czarni Jaworze współpracuje z portalem GF. Klub jest objęty patronatem medialnym.
