Kilka dni temu media informowały o skandalicznych scenach podczas meczu reprezentacji Polski i Francji do lat 18 podczas Pucharu Syrenki. W sieci krąży kolejne wideo z tego spotkania.
Rywale Polaków w końcowych minutach nie potrafili utrzymać nerwów na wodzy i doszło do scen nie mających nic wspólnego z piłką nożną i sportową rywalizacją.
Francuzi obejrzeli w tym spotkaniu aż cztery czerwone kartki. Z boiska wylecieli Jeanuel Belocian, Yoni Gomis, Ilyes Housni oraz Darnel Bile. Ten ostatni w 77. minucie najpierw sfaulował Olafa Kozłowskiego groźnym wślizgiem, później uderzył go głową. Po tym zdarzeniu sędzia zdecydował się zakończyć to spotkanie przy wyniku 3:2 dla reprezentacji Polski.
Wydarzenia zostały opisane chyba przez wszystkie sportowe serwisy nie tylko w naszym kraju. Selekcjoner Francuzów szukał pokrętnych tłumaczeń, że to Polacy atakowali i prowokowali słowami w rewanżu za wysoką porażkę w przeszłości.
– Mieliśmy kumulację żółtych kartek, nie wszystkich moim zdaniem zasłużonych, co doprowadziło do trzech czerwonych – mówił.
Jak się okazuje francuski zawodnik chwilę wcześniej otrzymał przy linii bocznej instrukcje od trenera. Następnie zaczął prowokować Kacpra Masiaka, a potem uderzył go z łokcia w twarz, co umknęło uwadze arbitrów. Minutę później ten sam Francuz wjechał sankami w Kacpra, a wstając uderzył go głową.
Wideo: Twitter/Janekx89
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce