Orlęta Czyżew, klub występujący w podlaskiej klasie okręgowej, od mocnego akcentu rozpoczął 2020 rok. Mocno „wszedł” w media społecznościowe, a ostatnio poinformował o planach otwarcia, pierwszej na Podlasiu sekcji teqballa.
Teqball jest, według statystyk, najszybciej rozwijającym się sportem na świecie. Coraz więcej fanów tej dyscypliny przybywa również w Polsce. Polski Związek Teqball popularyzuje dyscyplinę, która rozwija się bardzo dynamicznie. Zainteresowanie wzrasta, turnieje przyciągają tłumy sympatyków, również jest coraz więcej ogólnodostępnych stołów do gry. Wiele „topowych” zespołów piłkarskich z całego świata, wprowadziło do treningów grę w teqball.
Przy teqballowym stole uwielbiają się również bawić dawne gwiazdy futbolu.
Na czele Polskiego Związku Teqball stoi Michał Listkiewicz, którego nie trzeba chyba przedstawiać kibicom piłki nożnej. Teqball w Polsce, który początkowo był popularny w dużych miasta, zaczyna docierać do coraz mniejszych miejscowości.
Na pomysł założenia teqballowej sekcji w Orlętach Czyżew, wpadł członek zarządu klubu i sędzia piłkarski, Robert Monarcho. Z wielkim zapałem podszedł do popularyzacji nowej na Podlasiu dyscypliny. Podczas naszych rozmów, muszę przyznać, Robert zaraził mnie swoją teqballową pasją.
Skąd zainteresowanie teqballem u Ciebie?
Teqball podobał mi się odkąd tylko powstał, ale jako czynny sędzia nie miałem z nim praktycznego kontaktu. Dodam, że Michała Listkiewicza znam od wielu lat. Jest to znajomość zawodowa, wspólnie sędziowaliśmy. Fakt, że obecnie Michał Listkiewicz jest prezesem Polskiego Związku Teqball, bardzo korzystnie wpływa na rozwój tej dyscypliny w naszym kraju.
Jesteście prekursorem tej dyscypliny na Podlasiu. Jakie klub ma plany na teqball?
Plany? Na początek to trenować i brać czynny udział w turniejach w kraju i za granicą. Jeden z zawodników pyta o turniej w Paryżu, gdyż mamy rejestracje i wszelkie zgody na taki wyjazd.
Czy są już chętni do sekcji teqballowej w Orlętach?
Na pierwszych zajęciach chłopaki przepychali się przy stole, aby jak najwięcej czasy spędzić na grze (śmiech). Osiem osób grało non stop ze zmianami przez trzy godziny. Wielkim ułatwieniem jest fakt, że możemy trenować przy sztucznym oświetleniu.
Czy już macie „zaklepany” udział w jakimś turnieju? Czy na chwilę obecną będą to tylko treningi?
Mieliśmy zaplanowany wyjazd 7 marca do Nasielska na Międzynarodowy Puchar Polski w Nasielsku. Klub miał być reprezentowany przez trzysosobowy skład. Niestety, zagrożenie koronawirusem, zmusiło organizatorów do odwołania imprezy. Wystąpimy natomiast w Pucharze Polski w Podkowie Leśnej z udziałem tylko krajowych zawodników. Orlęta Czyżew na tym turnieju będą reprezentowane przez dwóch graczy.
Teraz „troszkę” podpytam Cię o co „kaman” w tej dyscyplinie sportu?
W największym uproszczeniu teqball jest połączeniem piłki nożnej i tenisa stołowego. Zawodnicy grają stojąc przy stole, który jest łudząco podobny do pingpongowego. Charakteryzuje się on jednak tym, że jest zakrzywiony. Jest też niższy, a na środku zamiast siatki znajduje się płyta z pleksy. Do gry używana jest tradycyjna futbolówka. Teqball posiada jasno określone zasady. Mówią one, że: Nie dotykając piłki więcej niż 3 razy, należy zwrócić ją na połowę przeciwnika. Wejście w kontakt fizyczny ze stołem lub jego elementem są sprzeczne z zasadami. Nie można dwa razy pod rząd odbić piłki tą samą częścią ciała. Piłka może być zagrana na połowę przeciwnika przy użyciu tej samej części ciała nie więcej niż dwa razy.
Ok, wracamy do Orląt Czyżew. Obecnie posiadacie tylko jeden stół?
Tak, ale czekamy jeszcze na drugi, który dojedzie od producenta z Węgier. Powinien dotrzeć do klubu 9 marca. Stoły będą możliwe do wynajęcia z animatorem, takie plany są, ale obecnie będzie przeprowadzony cykl szkoleń i kursów. Dwóch naszych przedstawicieli 14-15 marca weźmie udział w kursie sędziowskim Teqball z certyfikatem międzynarodowym.
Jak myślisz, uda się „zarazić” Podlasie teqballem? Może teraz narażę się wielu osobom, ale w naszym regionie raczej ciężko kogokolwiek do czegokolwiek nowego przekonać.
Czy uda się zarazić ? Pasją można zarazić do wszystkiego.
Robert, dziekuję za rozmowę i życzę powodzenia Orlętom Czyżew we wprowadzaniu nowej dyscypliny sportu na Podlasiu.
Grzegorz Sawicki
