Aż ośmiu piłkarzy żegna się z zespołem Jagiellonii Białystok. W szatni zespołu ze stolicy Podlasia dojdzie przed nowym sezonem do prawdziwej rewolucji personalnej.
O tym, że Marc Gual odejdzie z Jagiellonii Białystok do Legii Warszawa wiadomo było już od dawna. „”Dumę Podlasia” opuszczą też dwaj inni Hiszpanie: Juan Camara i Israel Puerto. W białostockim zespole nie zobaczymy w następnym sezonie również takich graczy jak Bartosz Bida, Michał Pazdan i Tomas Prikryl. Wypożyczenia kończą się natomiast Aurelienowi Nguiambie i Camilo Menie.
Białostoccy działacze nie doszli do porozumienia z Prikrylem. Jego bilans przez cztery lata gry w Jadze to 111 spotkań, 11 bramek i 18 asyst.
Z grona zawodników, którzy odchodzą z Białegostoku najdłużej w Jagiellonii grał Bida, który trafił do akademii podlaskiego klubu w 2015 roku ze Stali Rzeszów. W ekstraklasie debiutował w 2019 roku i ma na koncie 75 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej i dziesięć goli.
Michał Pazdan bronił barw Jagi w latach 2012-15 i powrócił do stolicy Podlasia przed sezonem 2021/22. W sumie rozegrał w Jagiellonii 139 meczów, w których zdobył cztery bramki i zanotował sześć asyst.
Borykająca się z ogromnymi problemami finansowymi Jagiellonia przed nowym sezonem sprowadziła tylko Dominika Marczuka ze Stali Rzeszów. Jak zapewnił Wojciech Pertkiewicz, prezes Jagi, klub prowadzi rozmowy z kilkoma piłkarzami.
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce
