TVN24 poinformował, że doszło do ustawki z udziałem łódzkich kibiców. Zamieszki miały miejsce w parku obok Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi.
Z ustaleń dziennikarzy TVN wynika, że kibole Łódzkiego Klubu Sportowego napadli na pseudokibiców Widzewa. Do redakcji Kontakt24 trafiło nagranie ze starć, do których doszło w Łodzi.
W parku trenowało akurat 20 kiboli Widzewa. Zostali zaskoczeni, ale podjęli walkę. Po trzech minutach większość z nich leżała pobita na ziemi. Kibole ŁKS-u uciekli nie niepokojeni przez nikogo. Dwóch najciężej rannych widzewiaków zostało zabranych przez kolegów do jednego z łódzkich szpitali. Zostali wyrzuceni pod wejściem do SOR-u – pisze Szymon Jadczak, dziennikarz śledczy TVN.
W pewnym momencie zza drzew wyłania się grupa mężczyzn, część z nich ma na głowach kominiarki w barwach ŁKS-u oraz zaprzyjaźnionego z tym klubem Lecha Poznań. Niektórzy mają na dłoniach rękawice do walk MMA. Wszyscy są wyraźnie pobudzeni, część wznosi ręce do góry w geście triumfu. Po chwili około trzydziestu kiboli pakuje się do białego samochodu dostawczego, który odjeżdża w kierunku ulicy Pomorskiej – dodaje Jadczak.
Według informacji podanych przez tvn24.pl najciężej poszkodowany mężczyzna ma skomplikowane złamanie żuchwy. Inni mają połamane ręce i szczęki.
Policja zatrzymała siedmiu kiboli, którzy mogli uczestniczyć w bójce.
Wideo TUTAJ
Źródło: tvn24.pl