Październik był „prawie” udanym miesiącem dla Promienia Krzywiń

Październik był prawie udanym miesiącem dla drużyny Promienia Krzywiń. Prawie, bo mimo ligowych zwycięstw zabrakło „wisienki na torcie” w postaci awansu do finału okręgowego Pucharu Polski.

Zespół trenera Łukasza Koniecznego w rozgrywkach grupy 4 RED BOX Klasy Okręgowej pokonał na wyjeździe Sokoła Kaszczor. Na własnym boisku odniósł dwa zwycięstwa z Rydzyniakiem Rydzyna i Ruchem Bojanowo.

Sokół Kaszczor – Promień Krzywiń 0:2 – br.: Andrzej Nowak -2

Promień Krzywiń – Rydzyniak Rydzyna 1:0 – br.: samobójcza

Promień Krzywiń – Ruch Bojanowo 3:2 – br.: Jonasz Wojtkowiak, Błażej Karaś, Jakub Seifert.

W zmaganiach Pucharu Polski strefy leszczyńskiej Promień zwyciężył w spotkaniu 1/4 finału. Pokonał na wyjeździe Piast Nowy Belęcin 3:1, po golach Andrzeja Nowaka, Adama Kostrzewy i Tobiasza Bartlewicza. Niestety zespół nie awansował do finału ulegając Polonii II Leszno/ Dąb Zaborowo 0:1. Gra w finale byłaby historycznym wynikiem Promienia, bowiem nigdy w tym najważniejszym meczu jeszcze nie zagrał. Do tego spotkanie finałowe w przypadku awansu miało być rozegrane w Krzywiniu.

W listopadzie przed drużyną cztery pojedynki ligowe. Rywalami będą Sokół Chwałkowo Zawisza Dolsk, Orla Jutrosin oraz MTS Pawłowice (mecz zaległy). Wszystkie spotkania oprócz tego z Zawiszą Promień zagra na wyjeździe. Celem oczywiście zdobycie 12 punktów, które pozwolą zespołowi spędzić przerwę zimową na podium rozgrywek.

Relacja i foto: Wojciech Mroziński

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.