Pep Guardiola, szkoleniowiec Manchesteru City, uważa że napięty harmonogram meczów ustalany przez FIFA i UEFA, niszczy zdrowie zawodników.
Futbolu jest za dużo – mówią nawet jego najwięksi zwolennicy zakochani w nim bez pamięci. To stwierdzenie dotyczy meczów ligowych, reprezentacyjnych czy pucharowych. Harmonogram jest bardzo napięty, a władze światowej czy europejskiej ferderacji przy ustalaniu terminarza, biorą pod uwagę, chyba tylko możliwość przytulenia jak największej kasy.
Pep Guardiola, szkoleniowiec Manchesteru City, zaatakował władze UEFA i FIFA, twierdząc, że liczba meczów „zabija piłkarzy”.
– Spotkań jest za dużo, to jest chore – powiedział Guardiola, cytowany przez mirror.co.uk.
– Od początku sezonu nie mieliśmy ani jednego wolnego tygodnia. To są ludzie, a nie maszyny. Niektórzy z zawodników chcą grać na co dzień, ale nie sposób konkurować we wszystkich rozgrywkach – podkreślił szkoleniowiec.
– Jeśli nie wykonasz rotacji, nie możesz wygrać wszystkich meczów. Niektórzy piłkarze grali trzy mecze po 90 minut, do tego sporo podróżowali. Żaden zawodnik nie jest w stanie grać przez cały czas na najwyższym poziomie pod względem fizycznym i psychicznym, i być codziennie gotowym do rywalizacji. To jest niemożliwe – podsumował Pep Guardiola.
Źródło: mirror.co.uk
***
Czytaj też:
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce
Możesz wesprzeć działalność portalu Galaktyczny Futbol stawiając nam wirtualną kawkę. Szczegóły pod linkiem https://tiny.pl/r4k97 lub dokonując minimalnej choćby wpłaty na zrzutkę link TUTAJ