KS UM Krynki nie zapadł w zimowy sen. Zawodnicy spotykają się na hali uczestnicząc w rozgrywkach II ligi futsalu. Jest to z pewnością forma przygotowań do rundy wiosennej.
O poczynaniach futsalowych klubu z Krynek opowiedział mi Kamil Jackiewicz, który również bierze czynny udział w rozgrywkach II ligi podlaskiej.
Skąd w Waszym klubie zainteresowanie futsalem? Nie pierwszy raz startujecie w halowych rozgrywkach?
W futsal gramy już od wielu lat. Różnie nazywane były ligi, jednak zawsze był to poziom wojewódzki. W przeszłości mieliśmy bardzo dalekie, klimatyczne wyjazdy aż na skraj województwa podlaskiego do drużyn, których już od lat na mapie nie ma – jak Gieret Giby czy Rutka-Tartak. Jednak w ostatnich latach sporo się zmienia, pojawiają się nowe drużyny, niektóre na sezon czy dwa, a inne to długofalowe projekty.
Z jakimi zespołami rywalizujecie w obecnej edycji rozgrywek?
W tym roku II liga na Podlasiu została podzielona na dwie niewielkie grupy. W naszej znalazły się Żubr Drohiczyn oraz Bankiet Choroszcz, z którymi rywalizowaliśmy również rok temu. Pozostałe dwa zespoły to nowe ekipy – Futbalo Białystok i Grey Goose Białystok.
Która drużyna, według Ciebie, jest faworytem rozgrywek?
Faworytem do wygrania tej grupy jest Futbalo Białystok. Dodam, że zwycięzca uzyska prawo do meczów barażowych o awans do I ligi. Drużyna ta złożona jest w głównej mierze z zawodników występujących na poziomie ogólnopolskim futsalu w pierwszoligowych rozgrywkach. Drugi z faworytów to Bankiet Choroszcz, ekipa złożona z graczy 3 i 4- ligowych klubów „z trawy”. W ubiegłym roku wygrali oni ligę oraz baraże, ale finanse na dalekie wyjazdy po całej Polsce się nie znalazły i „Bankietowcy” zrezygnowali z awansu. Ich zespół występuje w lidze pod nazwą LZS Choroszcz.
Jak Wasz zespół prezentuje się na tle rywali?
Jedna odpowiedź