Puchar Polski, czyli „Puchar dla Naiwnych”

Niektórych kusi kasa za zdobycie Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Innych możliwość grania z zespołem z drugiej ligi, czyli trzeciego poziomu rozgrywek, a jeszcze innymi powoduje zwykła sportowa ambicja.

Jednak suma summarum dla klubów Lig Niższych grających w PP nie ma nic oprócz wątpliwego splendoru. Nie ma nic oprócz dodatkowych kontuzji, napiętego terminarzu i finalnie ,,zaniedbania’’ rozgrywek ligowych, a co za tym idzie degradacja!

Stąd tyle rezygnacji z tej PZPN-owskiej superpokerowo- finansowej rozgrywki. Oto cały Puchar Polski dla Lig Niższych.

Jednak byli śmiałkowie, którzy postanowili grać do końca. Pucharu lub … swojego.

Czarni Żagań (obecnie IV liga lubuska – środek tabeli). Zespół po wielu przejściach. Tak naprawdę nigdy i nigdzie nie zaistniał. Typowa ikona małomiasteczkowego sukcesu w piłkarskim PP. Jedyny zespół Lig Niższych, który kojarzy się z finałem Pucharu Polski. No i zagrali Czarni w tym finale z Górnikiem Zabrze i zostali … „wyrąbani” przez władze PZPN.

Cytat ze strony – 50. ROCZNICA FINAŁOWEGO MECZU PUCHARU POLSKI: „CZARNI” ŻAGAŃ – „GÓRNIK” ZABRZE

„Mimo porażki Czarnych, taki wynik dawał nam kolejny wielki sukces. Zgodnie z regulaminem nasz klub powinien wystąpić w rozgrywkach o „Puchar Zdobywców Pucharów” (zabrzanie tego nie mogli, ponieważ zdobyli również tytuł mistrza Polski – przepisy im to uniemożliwiały). Doszło wtedy jednak do piłkarskiego skandalu, jakim była decyzja PZPN, który uznał, że na arenie międzynarodowej Polski nie może reprezentować trzecioligowy klub piłkarski. Pozaregulaminowo zgłoszono wtedy do rozgrywek półfinalistę Pucharu, czyli Legię Warszawa. Legia i Czarni to były kluby wojskowe, więc dodatkowo działało coś w rodzaju rozkazu’’.

Zielona Góra 02.06.1965.

Czarni Żagań – Górnik Zabrze 0:4 (0:3)

Bramki: 19, 25, 34 (3 x Ernest Pohl), 62 (Jerzy Musiałek).

Składy:

Czarni: Pozor, Kuszka, Barczyk, Zeusner, Charbicki, Migdał, Lipiec, Koprek, Kuczko, Klencz, Rutkowski. Trener: Jan Diksa

Górnik: Kostka, Słomiany, Oślizło, Olszówka, Florenski, Kowalski, Wilczek, Pohl, Szołtysik, Musiałek, Lentner. Trener: Ferenc Farszang

Widzów: 20 tysięcy

***

A oto wszyscy ,,mali i mniejsi’’, którzy zapragnęli wznieść do góry piłkarski Puchar Polski:

Czarni Żagań (III liga, finał PP, sezon 1964/65)

Piłkarze Czarnych Żagań stanowią archetyp dla każdego zawodnika, który maczał palce w choćby drobnej pucharowej sensacji. Wszystko zaczęło się bowiem od niesamowitego wyczynu piłkarzy z województwa lubuskiego, którzy ponad pół wieku temu dotarli do finału rozgrywek PP. Wyższość wojskowej drużyny musiały uznać choćby ekstraklasowe Polonia Bytom, Pogoń Szczecin i ŁKS Łódź. Co ciekawe, w tamtych czasach w przypadku remisu po regulaminowych 90 minutach nie rozgrywano dogrywki ani rzutów karnych, więc o awansie decydował… rzut monetą lub losowanie. Właśnie w taki sposób Czarni aż trzykrotnie (!!!) przechodzili do kolejnej rundy – po meczach ze Startem Łódź, Wisłą Kraków i w półfinale z ŁKS-em. W wielkim finale rozgrywanym w Zielonej Górze przewaga Górnika Zabrze nie podlegała już jednak żadnej dyskusji, czego dowodem pewna wygrana ówczesnego mistrza Polski aż 4:0. Po tym meczu zaczęto plotkować o ewentualnym występie Czarnych w Pucharze Zdobywców Pucharów, ponieważ Górnik jako zwycięzca ligi miał zapewnioną grę w Pucharze Mistrzów.

Stal Rzeszów (II liga, zdobywca PP, sezon 1974/75)
Finałowi rywale Stali uporali się natomiast z Górnikiem Zabrze, Lechem Poznań i Legią Warszawa, a od występu w Europie dzielił ich tylko jeden rzut karny. Występy Stali w Pucharze Zdobywców Pucharów również stanowiły jednak dużą sensację. W nim podopieczni Zenona Książka (który zastąpił na stanowisku Joachima Krajczego) bez większych problemów uporali się w pierwszej rundzie z norweskim Skeid Football, ale w następnej fazie nie sprostali już walijskiemu Wrexham.
Pamiętam jak dziś. Słuchałem tej relacji w Polskim Radiu. Radio było w kuchni i stało na lodówce.

Lechia Gdańsk (III liga, zdobywca PP, sezon 1982/83)
Mimo blamażu w Turynie aż 0:7, rewanż przyciągnął na stadion w Gdańsku tłumy kibiców. Obejrzeli oni niezwykle zacięty mecz zakończony wynikiem 3:2 dla Włochów, którzy triumfowali potem w całych rozgrywkach PZP.

Miedź Legnica (II liga, zdobywca PP, sezon 1991/92)
Po zwycięstwie w Pucharze Polski Legniczanie mogli odbyć kolejną przygodę, tym razem na europejskim poziomie. W 1/16 finału Pucharu Zdobywców Pucharów ich rywalem było AS Monaco, z Arsenem Wengerem na ławce i Jürgenem Klinsmannem czy Yourim Djorkaeffem w składzie. Miedź uległa jednak utytułowanemu francuskiemu rywalowi, nieznacznie przegrywając w dwumeczu 0:1.

Pogoń Oleśnica (III liga, półfinał PP, sezon 1995/96)

Aluminium Konin (II liga, finał PP, sezon 1997/98

Błękitni Stargard Szczeciński (II liga, półfinał PP, sezon 2014/15)

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.