Zakłady bukmacherskie na piątym poziomie rozgrywek? Wał nad wały. Kto daje na to zgodę? Jakaś szycha z „Polskiego Ministerstwa Hazardu”?
MKS Piaseczno jest liderem IV ligi mazowieckiej gr. II z bilansem 14-1-1, br. 56-10. Orzeł Baniocha jest beniaminkiem z bilansem 6-3-5, br. 26-20. Gdybym miał „obstawiać” mecz w Piasecznie… postawiłbym na 5:0. Jednak stało się inaczej.
W doliczonym czasie przy stanie 1:0 bramkarz MKS-u zrobił babola roku. Ba! Babola 25- lecia!
Babol bramkarz od 1:43:00 do 1:46:30.
A wszystko zaczęło się od tego groźnego rzutu wolnego. Udało się… teraz to już spoko. Teraz to już mamy to 1:0. Ale to nie było spoko, bo Orzeł zagrał do końca. I bramkarz MKS-u też „zagrał” do końca. Stąd ten remis.
Niektórzy piszą, że MKS ,,złamał’’ wiele zakładów u buka. Ja nie wiem, czy MKS złamał zakłady, czy nie. Ja wiem, że odkąd można obstawiać niższe ligi, moja poprzeczka tolerancji obniża się coraz bardziej.
Zakłady hazardowe na piątym poziomie rozgrywek? Wał nad wały. Kto daje na to zgodę? Jakaś szycha z „Polskiego Ministerstwa Hazardu”?
- Jest skład Polaków na mecz z Albanią
- Zawodnik Lecha Poznań Młodzieżowcem Marca PKO Banku Polskiego
- GKS Tychy ma nowego szkoleniowca. Powrót na ławkę trenerską po prawie roku
- Wyliczanki ciąg dalszy. Kolejny klub wycofał się z rozgrywek
- Będą zmiany. Prawdopodobny skład na Albanię
Fot. Ben Kerckx z Pixabay