James Dean, angielski piłkarz, został znaleziony martwy – informuje brytyjski „Daily Mirror”.
Jamesa Deana zaginął w środę w Oswaldtwistle, czyli miasteczku w regionie North West England. W poszukiwaniach 35-letniego piłkarza brała udział cała lokalna społeczność. Ich wynik okazał się tragiczny. Dean został znaleziony martwy.
– To nie była podejrzana śmierć. Sekcja zwłok odbędzie się w odpowiednim czasie – informuje angielska policja, cytowana przez „Daily Mirror”.
James Dean karierę rozpoczął w Altrincham. Występował też w Bury, Stalybridge Celtic FC, Hudy, Harrogate Town, Halifax Town, Fylde, Chorley FC, Ashton United oraz Chorley FC. Od lipca 2019 roku pozostawał bez klubu. Jego największym sukcesem był awans z Chorley do National League North.
– Jesteśmy zasmuceni wiadomościami o Jamesie Deanie, byłym zawodniku kilku klubów członkowskich naszej ligi. Zarząd Ligi przesyła kondolencje jego rodzinie, przyjaciołom i byłym kolegom z drużyny – czytamy na twitterowym profilu National League North.
Czytaj też:
- Polacy grają o awans do wielkiego finału! Wszystkie rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Europy i Ligi Konferencji tylko w Viaplay
- Euro 2024. Ranking selekcjonerów. Michał Probierz na trzecim miejscu….od końca
- Mistrz kontra wicemistrz i walka o powołanie. Wysoka stawka w PZU Amp Futbol Ekstraklasie
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
