W ostatniej kolejce wielkopolskiej IV ligi, Lubuszanin Trzcianka zmierzy się na własnym boisku z Unią Swarzędz. Spotkanie można z pewnością określić jako hit kolejki.
Oba zespoły dzielą w tabeli dwa miejsca oraz różnica czterech punktów. „Duma Swarzędza” zajmuje czwartą lokatę mając w swoim dorobku 34 oczka. Lubuszanin plasuje się na miejscu szóstym, zespół z Trzcianki zdobył dotychczas 30 punktów.
Unia Swarzędz w ostatnich pięciu kolejkach odniosła komplet zwycięstw, zdobyła w nich 27 bramek, tracąc zaledwie pięć. „Lubu” natomiast w tym samym okresie czasu zanotował dwie wygrane, dwa remisy i porażkę.
Oba zespoły zdają sobie sprawę jak ważne będzie sobotnie spotkanie dla układu tabeli. Zarówno w Swarzędzu jak i w Trzciance panuje pełna mobilizacja. O nastroje przed meczem zapytałem rzecznika prasowego Unii, Jana Piechotę oraz Dawida Czyża, który administruje media społecznościowe Lubuszanina.
Jan Piechota: Lubuszanin to bardzo mocny zespół. Podopieczni Jarosława Feciucha wielokrotnie pokazali, że są niebezpieczni oraz nieprzewidywalni. Oczywiście chcemy wygrać nachodzące spotkanie i tym samym podtrzymać passę zwycięstw, ale wiemy, że czeka nas trudny mecz. „Lubu” gra o powrót do ścisłej czołówki, a my wygrywając możemy wskoczyć na podium. Na pewno nie zabraknie emocji w sobotniej batalii.
Dawid Czyż: Kontuzje, kartki, braki kadrowe. W obronie będą musieli zagrać znowu pomocnicy, zawodnicy pojawią nie na swoich nominalnych pozycjach, a trener sięgnie zapewne po juniorów, żeby załatać dziury. Ostatnie dwa mecze to gra z jednym albo dwoma zawodnikami na ławce rezerwowych. Mimo dużych problemów, chłopaki dają radę i grają ambitnie. Za nami wyrównany mecz z Wrześnią, gdzie przeciwnik tej klasy wykorzystał nasze błędy i wygrał jednym golem, a w Ostrzeszowie mieliśmy więcej okazji od rywala, jednak kolejna kontuzja w zespole i czerwona kartka kapitana wpłynęły na grę w drugiej połowie. Mimo wielu kłopotów, mobilizacja w zespole jest na najwyższym poziomie, nikt nogi nie będzie odkładał.
Panowie zapowiadają walkę o pełną pulę i z pewnością kibiców na trybunach czekają wielkie emocje. Zapraszam w imieniu obu klubów na sobotnie spotkanie, które rozpocznie się o godzinie 12 na stadionie Lubuszanina Trzcianka.
Grzegorz Sawicki