Polski Związek Piłki Nożnej wydał w środę oświadczenie, zgodnie z którym podjęta została decyzja o odwołaniu rozgrywek Ekstraligi kobiet oraz I ligi kobiet w bieżącym sezonie.
Na podjęcie decyzji o tym co dalej z sezonem w rozgrywkach piłki nożnej kobiet, oczekiwało od dłuższego czasu całe środowisko. Mocno zaniepokojony był klub AZS UJ Kraków, deklarując chęć rozegrania spotkania, które mogłoby zapewnić drużynie tytuł wicemistrza Polski.
Niestety, wbrew zapowiedziom Zbigniewa Bońka, które wlewały nadzieję w serca zainteresowanych klubów, PZPN podjął decyzję o zakończeniu sezonu. W kobiecych ligach, jako jedynych w Polsce, zastosowano wariant z awansami i spadkami.
Rozgrywki o Puchar Polski kobiet w sezonie 2019/2020 będą kontynuowane. Mecze 1/2 finału oraz finał zostaną rozegrane w formule jednego spotkania na obiektach wskazanych przez PZPN. Mecze półfinałowe zostaną rozegrane 20 czerwca 2020 r., natomiast finał odbędzie się w dniu 27 czerwca 2020 roku.
Jako kolejność drużyn w końcowej tabeli rozgrywek Ekstraligi kobiet w sezonie 2019/2020 przyjmuje się kolejność drużyn w tabeli po rozegraniu meczów 12. kolejki, tj. po ostatniej rozegranej kolejce rozgrywek.
Wszystkie zaległe mecze 12. lub poprzednich kolejek Ekstraligi kobiet w sezonie 2019/2020 zostały uznane za nierozegrane bez przyznawania punktów, zgodnie z postanowieniami § 6 ust. 9 Uchwały nr IX/140 z dnia 3 i 7 lipca 2008 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną.
W związku z uzyskaniem przez drużyny KKPK Medyk Konin oraz KKS Czarni Sosnowiec takiej samej liczby punktów w końcowej tabeli rozgrywek Ekstraligi kobiet w sezonie 2019/2020 przy jednoczesnym rozegraniu tylko jednego meczu pomiędzy tymi drużynami, oba kluby zostały uprawnione do otrzymania nagrody finansowej przewidzianej za zdobycie tytułu Wicemistrza Polski kobiet w sezonie 2019/2020.
Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek, zespoły, które zajęły w tabeli końcowej rozgrywek miejsca 11-12 spadają do I ligi kobiet – czytamy w komunikacie.
Decyzja Komisji ds. Nagłych PZPN pozbawiła dziewczyny z AZS UJ szans walki o tytuł wicemistrzowski. Można dokończyć rywalizację w Pucharze Polski, a nie ma możliwości, aby rozegrać jeden zaległy mecz?
Po środowej decyzji po raz kolejny w ciągu ostatnich miesięcy na PZPN spadła ogromna, zasłużona fala krytyki. swoja dezaprobatę wyraziło wiele osób związanych z kobiecym (nie tylko) futbolem. Krakowski klub zamieścił na Facebooku, cytat z Platona.
„A szczyt niesprawiedliwości to: uchodzić za sprawiedliwego nie będąc nim”.
W mocnym słowach decyzję federacji skomentowała redaktor naczelna portalu „Futbol z jajnikami”, Kasia Pijarowska, solidaryzując się z pokrzywdzonymi klubami.
– To nie PZPN, to cyrk na kółkach.
W poniższym materiale wideo całość wypowiedzi Kasi Pijarowskiej.
Po środowym komunikacie PZPN, zadaję sobie pytanie: Jak długo jeszcze w związku będzie panował totalny chaos? Przy czym słowo chaos, jest najbardziej parlamentarnym jakie ciśnie mi się na usta. Pandemia koronawirusa obnażyła wszelkie ukrywane słabości naszej piłkarskiej federacji.
Cóż, jeżeli jej prezes spędza czas na Twitterze, „jarając się” przepychankami z wyrażającymi swoje zdanie kibicami, to czego chcieć więcej.
Grzegorz Sawicki
