Pep Guardiola, szkoleniowiec Manchesteru City, uważa że napięty harmonogram meczów ustalany przez FIFA i UEFA, niszczy zdrowie zawodników.
Futbolu jest za dużo – mówią nawet jego najwięksi zwolennicy zakochani w nim bez pamięci. To stwierdzenie dotyczy meczów ligowych, reprezentacyjnych czy pucharowych. Harmonogram jest bardzo napięty, a władze światowej czy europejskiej ferderacji przy ustalaniu terminarza, biorą pod uwagę, chyba tylko możliwość przytulenia jak największej kasy.
Pep Guardiola, szkoleniowiec Manchesteru City, zaatakował władze UEFA i FIFA, twierdząc, że liczba meczów „zabija piłkarzy”.
– Spotkań jest za dużo, to jest chore – powiedział Guardiola, cytowany przez mirror.co.uk.
– Od początku sezonu nie mieliśmy ani jednego wolnego tygodnia. To są ludzie, a nie maszyny. Niektórzy z zawodników chcą grać na co dzień, ale nie sposób konkurować we wszystkich rozgrywkach – podkreślił szkoleniowiec.
– Jeśli nie wykonasz rotacji, nie możesz wygrać wszystkich meczów. Niektórzy piłkarze grali trzy mecze po 90 minut, do tego sporo podróżowali. Żaden zawodnik nie jest w stanie grać przez cały czas na najwyższym poziomie pod względem fizycznym i psychicznym, i być codziennie gotowym do rywalizacji. To jest niemożliwe – podsumował Pep Guardiola.
Źródło: mirror.co.uk
***
Czytaj też:
- Manchester City czy Arsenal? Mistrz może być tylko jeden
- Fatalne wieści z Anglii. Czy Matty Cash pojedzie na Euro?
- Media: 18 piłkarzy pewnych wyjazdu na Euro 2024. Wybrańcy Michała Probierza
- 33. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Obsada sędziowska
- Obsada sędziowska 33. kolejki Fortuna 1 Ligi
Możesz wesprzeć działalność portalu Galaktyczny Futbol stawiając nam wirtualną kawkę. Szczegóły pod linkiem https://tiny.pl/r4k97 lub dokonując minimalnej choćby wpłaty na zrzutkę link TUTAJ