W piątek o godz. 13:30 kobieca drużyna Górnika Łęczna po miesięcznej przerwie wraca do gry w Ekstralidze i na własnym stadionie zmierzy się z AP ORLEN Gdańsk.
Górnik Łęczna rozegrał ostatni mecz w rozgrywkach ligowych 15 września. Na wyjeździe pokonał wówczas 4:1 Pogoń Szczecin. Następnie rozpoczęła się przerwa reprezentacyjna, która sprawiła, że na kolejne spotkanie przyszło czekać aż 29 dni.
– Przez ten okres staraliśmy się podtrzymać formę fizyczną sprzed przerwy. Pracowaliśmy mocno nad utrzymaniem dyspozycji motorycznej, ale też nad poprawą gry defensywnej. Po meczach kontrolnych wydaje się, że to się udało – przyznaje trener Robert Makarewicz.
Po rozegraniu pięciu spotkań zielono-czarne z dorobkiem 12 punktów plasują się na czwartej lokacie w tabeli. Zespół AP Orlen Gdańsk do tej pory nie zgromadził na koncie ani jednego „oczka” i zajmuje 11 pozycję.
– Szanujemy tego przeciwnika. W okresie przygotowawczym zagraliśmy bardzo wartościowy sparing, zakończony remisem. Wydawało się wtedy, że ORLEN będzie w tabeli wyżej, niż jest. Na pewno będziemy chcieli narzucić swoje warunki i podtrzymać formę sprzed pauzy, kiedy to w Szczecinie zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony – podkreśla szkoleniowiec zespołu z Łęcznej.
W piątek na murawie nie zobaczymy Katji Skupień i Julii Piętakiewicz, które wróciły ze zgrupowania reprezentacji Polski U-19 z urazami.
– Część piłkarek zapracowała natomiast na szansę. Mamy również grupę zawodniczek, które wracają po urazach, które na szczęście nie okazały się zbyt poważne. Bardzo na nie wszystkie liczymy – kwituje Makarewicz.
Pierwszy gwizdek w starciu z ekipą z Gdańska zaplanowano na godz. 13:30. Transmisja na żywo na klubowym kanale w portalu YouTube.
***
Źródło: Biuro Prasowe Górnika Łęczna
Fot. Facebook/GKS Górnik Łęczna – Piłka Nożna Kobiet
- 33. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Obsada sędziowska
- Obsada sędziowska 33. kolejki Fortuna 1 Ligi
- Ustalanie kolejności w tabeli w polskich rozgrywkach ligowych
- Aurelien Nguiamba przed meczem z Piastem Gliwice: Myślę, że każdy z nas patrzy na tabelę, wszyscy wiemy jak ona wygląda
- Trener Jagi przed meczem z Piastem Gliwice: Wiemy jak to wygląda, ale my nie skończyliśmy swojej pracy