Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław, opowiedział o celach transferowych na zimowe okienko. Dodał też, że chciałby, aby zespół Jacka Magiery zagrał w europejskich pucharach.
Śląsk Wrocław, który jeszcze pod koniec poprzedniej kampanii walczył do ostatniej kolejki o pozostanie w lidze, dziś zimuje na fotelu lidera tabeli. Zespół potrzebuje jednak wzmocnień, aby utrzymać tę lokatę do końca sezonu.
– Planujemy trzy, cztery transfery, które nie będą uzupełnieniem, ale wzmocnieniem drużyny. Będziemy więc gotowi podjąć wiosną wyzwanie. Jak się to skończy? Nie wiem, to jest sport i wszystko jest możliwe – mówił Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław.
– Słyszę opinie ekspertów, którzy mówią, że nie chcą takiego lidera, bo ten lider gra brzydko. Powiem tak – wielu trenerów chciało naśladować Barcelonę z czasów Josepa Guardioli i źle na tym wyszło. Wolę taki zespół, jak mamy teraz – dodał.
– Mogę zadeklarować, że chcemy zagrać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Czy będzie to dzięki zdobyciu mistrzostwa? Piłkarze w to wierzą, a my nie pompujemy balonika, bo pamiętamy, z jakiego pułapu startowaliśmy – zakończył Załęczny,
- Komplet publiczności obejrzy w Białymstoku być może najważniejszy mecz w historii Jagiellonii
- Wiadomo kto skomentuje poszczególne mecze na Euro 2024. Jest oficjalna informacja
- Manchester City czy Arsenal? Mistrz może być tylko jeden
- Fatalne wieści z Anglii. Czy Matty Cash pojedzie na Euro?
- Media: 18 piłkarzy pewnych wyjazdu na Euro 2024. Wybrańcy Michała Probierza