Lech Poznań opublikował apel dotyczący dzieci pojawiających się na meczach z plakatami, na których są prośby o koszulki zawodników Kolejorza. Poniżej treść komunikatu.
„Drodzy Kibice!
Jako Lechowi Poznań dobro dzieci leży nam na sercu i zawsze obecność najmłodszych na stadionie przy Bułgarskiej będzie nas niezmiernie cieszyć, bo wiemy doskonale, że kibicowska sztafeta pokoleń musi trwać. Stąd niezwykle ważne jest dla nas wychowywanie kolejnych fanów i pokazywanie pozytywnych akcentów dopingowania niebiesko-białych.
Dzieciaki zapraszamy na każdym meczu na Sektor Rodzinny, gdzie mogą spotkać się z lechitami. Przy sprzyjającej aurze wokół stadionu otwierana jest również Strefa Rozrywki z atrakcjami dla najmłodszych. Młodzi fani mają również możliwość wzięcia udziału w eskorcie i wyprowadzać na murawę piłkarzy przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Niestety, dochodzą do nas również niepokojące sygnały. Na trybunach pojawia się bowiem sporo młodych osób, które mają przygotowane plakaty z wypisanymi prośbami o koszulki. Otrzymujemy wiadomości, że część z podarowanych trykotów trafia później do sprzedaży w internecie. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie dotyczy to wszystkich, ale jednak zmuszeni jesteśmy podjąć stanowcze decyzje. Także z tego powodu, że sami staramy się w miarę możliwości wspierać aukcje charytatywne i nie chcielibyśmy, żeby tak cenne pamiątki od naszych piłkarzy były źródłem zarobku.
Stąd od najbliższego meczu z Lechią Gdańsk (piątek, 3 marca) zwracamy się z gorącą prośbą do młodych kibiców, a zwłaszcza ich rodziców, bo to oni mają największy wpływ na swoje pociechy, o nieprzynoszenie na stadion plakatów zawierających takie prośby. Skupmy się na dopingu dla Kolejorza, a po końcowym gwizdku często zespół przechodzi obok poszczególnych sektorów i jest wtedy możliwość zdobycia autografu czy wykonania zdjęcia. Bardzo prosimy o uszanowanie naszego apelu, a jeśli zachowania będą się powtarzać, to stewardzi grzecznie acz stanowczo będą reagować.”
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
- Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w Europie. Brak słów
- Szymon Marciniak poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów