Mateusz Borek w „Mocy Futbolu” na „Kanale Sportowym” poinformował, że Barcelona złożyła kolejną, czwartą już, ofertę za Roberta Lewandowskiego.
Według informacji przekazanych przez Mateusza Borka, Katalończycy zaproponowali za „Lewego” 50 milionów euro. Dziennikarz w programie „Moc Futbolu” na „Kanale Sportowym” ujawnił też szczegóły kontraktu Lewandowskiego w FC Barcelonie. Według jego informacji umowa może obowiązywać nawet przez cztery kolejne sezony.
– Robert Lewandowski jest nieprawdopodobnie zdeterminowany, podobnie jak jego agent, Pini Zahavi, Oczywiście teraz pojawiają się spekulacje o ofertach z Chelsea i Paris Saint-Germain, natomiast „Lewy” podczas ostatniego spotkania z Pinim jednoznacznie powiedział, że jego nie interesuje tylko zmiana klubu. Jego interesuje tylko i wyłącznie FC Barcelona. To jest nie tyle priorytet, co jeden jedyny cel w głowie Lewandowskiego – powiedział Borek.
– Robert Lewandowski ląduje w Monachium, jutro melduje się grzecznie w ośrodku treningowym Bayernu, natomiast z tego, co ja się orientuję, to następnego dnia, albo w perspektywie 2-3 dni, on zorganizuje spotkanie dla kolegów i oświadczy im, że chce się pożegnać i odchodzi – ujawnił.
– Z tego, co udało mi się dowiedzieć, to ta oferta, o której mówił kilka dni temu Laporta, została oficjalnie wysłana do Monachium. Ona opiewała dokładnie na 50 milionów euro netto. Czyli mówimy dokładnie o takiej kwocie, o jakiej chciał rozmawiać Bayern – dodał.
– Wiem, że toczy się gra, że jest jakiś poker przy stole, Hasan Salihamidzić nie potrafi kliknąć i dać znać Barcelonie, że mail został odczytany, bo tak było z poprzednimi propozycjami. Determinacja „Barcy” jest niesamowicie wysoka, ale równie wysoka, jak samego Lewandowskiego. Nic się nie dzieje za darmo. Z tego, co ja się orientuję, to ten kontrakt będzie miał klauzulę roku więcej – to będą trzy lata plus jeden rok opcjonalny. Jeśli będzie w dobrej formie fizycznej i będzie regularnie trafiał, będzie można skorzystać z tej opcji przedłużenia umowy o rok – podkreślił Borek.
– Musi być coś za podpis, musi być dobra prowizja dla Zahaviego. To się zakręci w okolicach 160-170 milionów euro łącznie. Mówimy o pensji dla Lewandowskiego w wysokości 30 milionów euro brutto, czyli 15 milionów netto. Dlatego jestem trochę zdziwiony, że na 6,5 miliona euro netto zgadza się Dembele. Ja jestem optymistą. Lewandowski ma jeden cel i ten cel jest niezmienny. To FC Barcelona – zakończył współwłaściciel „Kanału Sportowego”.
Źródło: Moc Futbolu
Fot. Scanpix/Viaplay
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”przez Grzegorz Sawicki
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”przez Grzegorz Sawicki
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”przez Grzegorz Sawicki
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowiceprzez Grzegorz Sawicki
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serceprzez Grzegorz Sawicki