Wielkie emocje, nie tylko sportowe, towarzyszyły spotkaniu drugiej kolejki rozgrywek klasy okręgowej Dębica, w którym Sparta Chorzelów na własnym boisku zremisowała 2:2 z Radomyślanką Radomyśl Wielki.
Goście z Radomyśla w 47. minucie gry prowadzili już 2:0. Gole strzelili Kamil Szydło i Grzegorz Świąder. Końcówka spotkania to ataki Sparty, które przyniosły efekt w postaci bramek w 74 i 92 minucie gry. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Wiele dyskusji wywołał brutalny faul zawodnika Radomyślanki, za który zobaczył on zaledwie żółty kartonik. Po obejrzeniu filmu nadesłanego przez Jakuba Sowińskiego administratora portalu „Dębicka Piłka Nożna”, nie trzeba być wielkim ekspertem, aby stwierdzić, że ten faul to kryminał i kwalifikuje się na „czerwień”. „A co to zima w środku lata w Chorzelowie, że na sankach już jeżdżą?” – skomentował jeden z kibiców na Facebooku.
– Sędzia na boisku tłumaczył, że atak ten był mało dynamiczny – mówi Jakub Sowiński.
Co oznacza taka interpretacja, rozumie chyba tylko pan sędzia główny spotkania w Chorzelowie.
Zapraszam czytelników GF do skomentowania powyższego materiału wideo pod publikacją lub na facebookowym profilu.
Wideo: Dębicka Piłka Nożna
- Portugalski skrzydłowy przechodzi do Jagi z cypryjskiego klubu. Wcześniej już grał w Ekstraklasie
- Spełnienie wymarzonego scenariusza dla polskiej piłki klubowej coraz bliżej
- Wielki hit Bundesligi. Mecz na szczycie w Leverkusen
- Czas na kolejne emocje związane z meczami najlepszej ligi świata
- Boniek podsumował zwycięstwo Jagi. „To nie jest jakiś wielki sukces”