LZS Starowice przegrał 0:1 w wyjazdowym meczu IV ligi opolskiej ze Skalnikiem Gracze.
Zdecydowanie mocniejszy personalnie na papierze zespół ze Starowic musiał uznać wyższość Skalnika Gracze. Podopiecznym Jakuba Reila nie pomógł Fabio Paim, który kilka dni temu podpisał umowę z klubem. Portugalczyk, o którym pisały ostatnie chyba wszystkie polskie portale piłkarskie, pojawił się na boisku w 57 minucie.
Zespół ze Starowic posiadał przewagę, która jednak nie przekładała się na klarowne sytuacje. Gospodarze umiejętnie się bronili, a po jednej z akcji objęli prowadzenie w 62. minucie spotkania.
Jakub Reil, szkoleniowiec zespołu ze Starowic nie miał zadowolonej miny po zakończeniu spotkania.
– Z całą pewnością jesteśmy rozczarowani, może nie tyle wynikiem a naszą dyspozycją i grą. Nie poznaję tak naprawdę tego zespołu, bo wracając do poprzedniego spotkania, na tle mocnych Zdzieszowic potrafiliśmy przeważać i wyjść z inicjatywą. W dzisiejszym spotkaniu mieliśmy problemy aby wymienić kilka dobrych podań. Tak naprawdę wypracowaliśmy jedną dobrą okazję, natomiast większość pozostałych było dziełem przypadku – powiedział.
– Mam nadzieję, że dla chłopaków dzisiejsze spotkanie to lekcja, jeszcze wiele przed nami. U gospodarzy widać było zaangażowanie. W tej lidze trzeba grać twardo – podkreślił Jkaub Reil.
Skalnik Gracze – LZS Starowice 1:0 (0:0)
Bramka: Szymon Pastuszek
Skalnik Gracze: Górecki – Dulski, Kramczyński, Bąk, Maryszczak (Gut 84’), Setlak (Mączyński 70’), Pastuszek (Haręża 68’), Ochodorski, Ilasz, Fogel, Krej (Dymińczuk 60’). Trener: Tomasz Rak.
LZS Starowice: Fesser – Joao (73. Grądowski), Rzepka, Cichocki, Rakowski – Helder (59. Fabio Paim), Pietrakowski (73. Raul Silva), Nowosielski, Ściański (55. Kaique Augusto) – Hascak, Mateus Gama.
