Jeziorak Iława, mimo zawieszenia rozgrywek, postanowił wyjść na murawę i stoczyć pojedynek z … koronawirusem. Boisko oczywiście wirtualne, cel szczytny.
Jeziorak Iława, podobnie jak ogromna większość klubów, znalazł się w sytuacji, w której nie myśli się się już chyba o poworocie do rozgrywek w obecnym sezonie. Celem jest już chyba tylko poniesienie jak najmniejszych strat finansowych. Kluby stanęły przed ogromnym problemem i próbują na różne sposoby z nim walczyć.
Klub z Iławy postanowił rozegrać wirtualny mecz z zespołem KS Koronawirus, włączając sie do akcji zapoczątkowanej przez Kabel Kraków.
Miał być to radosny rok obchodów 75-lecia klubu, ale następne miesiące będą jednak walką o niezadłużenie klubu. Wychodzimy z propozycją dla naszych kibiców. Od teraz rywalizować będziemy w wirtualnym boju z K.S. Koronawirus! Klub Sportowy Koronawirus jest wirtualnym przeciwnikiem, który przybył do naszego kraju na wyjątkowe piłkarskie tournée z zamiarem uśmiercenia polskiego futbolu. Możemy dać szansę Jeziorakowi na przetrwanie rozgrywając wirtualny mecz z tym niecodziennym rywalem. Dołączając do projektu możemy w łatwy sposób rozpocząć sprzedaż biletów na ten wirtualny pojedynek, zasilając w ten sposób kasę klubu oraz wspierając polską służbę zdrowia w walce z epidemią – mówi Karol Synowiec z iławskiego klubu.
Cena wirtualnego biletu wynosi 20. złotych. 10% z całej zebranej kwoty zostanie przekazane na wsparcie polskiej służby zdrowia walczącej z koronawirusem, a kolejne 10% z tej kwoty zostanie przeznaczone na pokrycie kosztów organizatora. Bilet można nabyć w formie drukowanej lub elektronicznej. Jeziorak Iława otrzyma za każdy bilet kwotę 16. złotych.
Ze swojej strony zachęcam czytelników do wzięcia udziału w tym meczu, a po więcej informacji zapraszam na stronę internetową Jezioraka Iława. TUTAJ
Grzegorz Sawicki
