Lionel Messi nie stawił się w ośrodku FC Barcelony, Ciutat Esportiva, żeby wykonać test na koronawirusa. Argentyński gwiazdor twierdzi, że nie jest już zawodnikiem Barcelony – informują hiszpańskie media.
Już w sobotę hiszpańscy dziennikarze podawali informację, że Messi nie ma zamiaru stawić się w niedzielę rano w ośrodku Barcelony. Piłkarze „Dumy Katalonii” mieli przejść testy na obecność koronawirusa przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego do nowego sezonu.
Jak poinformował dziennikarz Marcelo Bechler, na badaniach nie pojawił się Messi, zgodnie zresztą z wcześniejszymi zapowiedziami. Argentyńczyk twierdzi, że nie jest już zawodnikiem Barcelony, bo wysłał do klubu oficjalne oświadczenie, w którym powołuje się na klauzulę jednostronnego rozwiązania umowy.
Hiszpańskie media podają jednak sprzeczne informacje. Część z nich powołuje się na wypowiedź Bartomeu, szefa Barcelony, który ponoć uspokajał kibiców twierdząc, że Messi przeszedł testy w domu.
Więcej wyjaśni się z pewnością w poniedziałek, kiedy to piłkarze „Dumy Katalonii” mają zaplanowany pierwszy trening. Jeżeli Lionel Messi nie pojawi się na zajęciach, oznaczać to będzie bojkot klubu, jak przekonuje ogromna większość hiszpańskich dziennikarzy.
