Dziś we wczesnych godzinach porannych podawałem informację o aferze alkoholowej w reprezentacji Polski do lat 17. Jako pierwszy donosił o niej Dawid Dobrasz z Meczyków. Wszystko się potwierdziło. PZPN ogłosił już oficjalne stanowisko w tej sprawie. Wyszły również na jaw kulisy baletów młodych kandydatów na piłkarzy.
Polski Związek Piłki Nożnej potwierdził informację podaną w nocy z niedzieli na poniedziałek. Piłkarze reprezentacji Polski U-17 Oskar Tomczyk, Filip Rózga, Filip Wolski oraz Jan Łąbędzki zostali „usunięci ze zgrupowania w związku z niesportowym zachowaniem oraz złamaniem regulaminu”.
Portal Meczyki.pl opisał jak doszło do całej sytuacji. Pozwolę sobie zacytować:
„W niedzielę przygotowująca się do mundialu reprezentacja Polski U-17 rozegrała mecz towarzyski z USA, zakończony wynikiem 2:2 (Rózga strzelił jednego z goli). Odbywał się on na Bali, czyli na innej wyspie niż młodzi zawodnicy śpią normalnie. Kiedy zbliżał się wieczór, Marcin Włodarski w swoim zwyczaju zrobił obchód po pokojach. Wtedy jeszcze wszyscy w nich byli, ale nauczony akcją sprzed roku, a dokładnie końcówki września 2022 i Pucharu Syrenki (sprawa opisywana na Meczyki.pl, dotyczyła wówczas Mikołaja Tudruja i Michała Matysa – obaj także zostali wtedy usunięci z kadry za alkohol), trener postanowił zrobić jeszcze jeden obchód.
Wówczas już okazało się, że… dwa pokoje były puste. Bali to dość mała wyspa, dlatego wspomniana czwórka została szybko namierzona w barze. Na stole stał alkohol z gatunku tych mocniejszych. Z naszych informacji wynika, że młodzi zawodnicy wyglądali na pijanych, a Oskar Tomczyk miał mieć nawet uraz głowy…”
Obecnie trwają konsultacje z FIFA, czy będzie możliwość dowołania czterech zawodników w miejsce wykluczonych graczy. Możliwe jest jednak, że scenariusz, że trener Włodarski podczas mistrzostw świata będzie miał do dyspozycji jedynie 17 zawodników, w tym trzech bramkarzy.
Oświadczenia w sprawie czwórki „baletmistrzów” wydały też ich rodzime kluby, o czym napiszę w innym materiale.
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce