Memphis Depay, gwiazdor reprezentacji Holandii, w ostrych słowach skrytykował grę podopiecznych Jerzego Brzęczka.
Reprezentacja Holandii całkowice zdominowała polską jedenastkę. Wynik 1:0 dla gospodarzy był najniższym wymiarem kary.
Zespół Jerzego Brzęczka zaliczył fatalny występ i chyba tylko selekcjoner widział w grze biało-czerwonych jakiekolwiek pozytywy.
– Zdawaliśmy sobie od początku sprawę z tego, że nie stworzymy zbyt wielu sytuacji. Patrząc na organizację gry, tych sytuacji, które wynikały z odbioru gry, było zdecydowanie zbyt mało. Brakowało drugiego podania po odbiorze, ale było kilka sytuacji, gdy dobrze jechaliśmy z kontratakiem. Patrząc na przeciwnika, na okres, ja jestem zadowolony z gry i zachowania taktycznego zespołu – powiedział, chyba oderwany od rzeczywistości, selekcjoner polskiej jedenastki.
Mocno poirytowany natomiast stylem gry reprezentacji Polski był Memphis Depay. Holender bez ogródek skomentował poczynania naszych zawodników.
– Pod koniec meczu łapały mnie już skurcze ze zmęczenia, ale jestem zadowolony, że wróciły rozgrywki reprezentacyjne. Szkoda tylko, że nasi rywale ciągle kopali nas po kostkach, zamiast grać w piłkę. To było strasznie irytujące. Nie rozumiem, dlaczego sędzia na to pozwolił. My jednak zagraliśmy dobrze i zasłużenie wygraliśmy – powiedział po meczu Depay.