Górnik Piaski opublikował oświadczenie, w którym odnosi się do wydarzeń z minionego weekendu podczas meczu z Tęczą Błędów zakończonego w 6. minucie.
Sytauację jaka miała miejsce podczas spotkania Górnika i Tęczy opisywałem w jednej z publikacji. Link TUTAJ.
Przypomnę, że zespół Górnika wyszedł na murawę w składzie 8-osobowym. Pełnej jedenastki nie udało się zebrać z różnych względów. Tęcza Błędów po dwóch golach bardzo szybko wyszła na prowadzenie. W 6. minucie dwóch zawodników Górnika doznało „poważnych kontuzji” i arbiter zakończył spotkanie z powodu zdekompletowania zespołu gospodarzy.
Opisywanie tych wydarzeń jest dośc trudne w moim przypadku, gdyż portal GF współpracuje z Górnikiem Piaski. Jednak nie będę ukrywał, że o podobnych praktykach słyszałem wiele razy i sam byłem również ich świadkiem. Zespoły wychodziły na murawę w niepełnym składzie, zawodnicy szybko „łapali” kontuzje i sędzia zmuszony był odgwizdać koniec spotkania. Dziwi mnie tylko dlaczego dopiero teraz działacze Górnika decydują się na zabranie głosu. Czy nie można było przed spotkaniem wydać stosownego oświadczenia? W obecnej chwili przerzucanie winy na Tęczę Błędów jest delikatnie mówiąc dość dziwne.
Poniżej całość oświadczenia Górnika Piaski Czeladź:
„Ustosunkowując się do insynuacji zamieszczonych na stronie internetowej LKS Tęcza Błędów odnośnie meczu 4 kolejki Ligi Okręgowej pomiędzy K.S. Górnik Piaski a Tęczą Błędów, Zarząd Górnika Piaski wyjaśnia co następuje: Biorąc pod uwagę fakt wyjazdów urlopowych naszych zawodników, które spotęgowały się w ostatni świąteczny weekend oraz kilka kontuzji w zespole, K.S.Górnik Piaski zwrócił się do przedstawicieli Tęczy Błędów z prośbą o przełożenie meczu na inny termin, informując jednocześnie, że rozegranie meczu w obligatoryjnym terminie będzie pojedynkiem nierównym. Nie będzie miał fundamentów rywalizacji sportowej. Liczyliśmy, że rywale podejdą do sprawy z ogromnym zrozumieniem. Niestety tak się nie stało!
Tęcza Błędów, mimo naszej prośby i uczciwie przedstawionej sytuacji podeszła do problemu na jaki prawdziwi sportowcy nie powinni się godzić. W dodatku określenie w sposób ironiczny ,,KABARETEM” całej tej sytuacji uderza w dobre imię naszego klubu będącego w fazie odbudowy i projektu, w który jest zaangażowanych wiele osób, a którym dobro tego klubu leży na sercu. Takie podejście do sprawy jakie wykazał klub Tęcza Błędów stawia pytanie: GDZIE SĄ GRANICE EGOIZMU SPORTOWEGO? Na pierwszym miejscu powinno się stawiać priorytety czysto sportowe, a nie kłamliwe ambicje ludzi nierozumiejących podstaw Fair Play. Takim praktykom mówimy stanowczo NIE, gdyż nie zasługujemy na takie traktowanie oraz stawianie nas w roli bezczelnie i bezpodstawnie upokorzonych. Życzymy Tęczy Błędów, aby w przyszłości ludzie zarządzający klubem zrozumieli fundamenty rywalizacji sportowej oraz „gratulujemy” egoistycznego zwycięstwa w tym bardzo nierównym meczu. Skutkiem takiego stanu rzeczy jest też pogłębienie kontuzji zawodników z urazami, którzy ambitnie wyszli na boisko, aby mecz mógł się odbyć. Cała ta sytuacja powinna być przykładem dla wszystkich klubów, jakie konsekwencje niesie za sobą niezbyt korzystny wizerunek piłki na naszym – regionalnym, ale i globalnym, szczególnie tym piłkarskim obszarze.”
