Andrzej Zalski, prezes MLKS Znicz Kłobuck opublikował, za pośrednictwem mediów społecznościowych, oświadczenie, w którym poruszył temat współpracy klubu z rodzicami adeptów piłki nożnej. Zamieszczam pełną treść komunikatu, z zachowaniem oryginalnej pisowni.
„Po co wprowadzać coś lepszego, gdy może być po staremu??!!
Zostałem wybrany na Prezesa Klubu Znicz pod koniec grudnia 2020 roku. Natomiast do KRS zostałem wpisany w lutym tego roku. Jako nowy prezes pozwoliłem sobie wprowadzić nowe zasady funkcjonowania klubu. Wszystkie te (stare, nowe) zasady podyktowane są chęcią polepszenia warunków działania klubu.
Mimo tak krótkiego czasu, w jakim zaczynam kierować klubem, już jeden z rodziców publicznie ocenił mnie jako nieudacznika. Człowieka, który nie nadaje się na prezesa. Stwierdził, że jako prezes nie potrafię zapewnić jego dzieciom bezpieczeństwa na zajęciach szkoleniowych. Konkretnie, chodzi np. o sytuację, że dziecko które chce „siku” ma być odprowadzane do ubikacji przez trenera lub asystenta. A co wtedy z pozostałymi dziećmi? Ma je zostawić bez opieki na sali treningowej? Ostatnio zapoznawałem się z wytycznymi PZPN, gdzie jest jasno określone, że trener nie ma prawa sam jeden przebywać w pomieszczeniu z zawodnikiem, tylko w obecności innych osób. Tymczasem rodzic wymaga opieki podczas pójścia do ubikacji – to całkowicie zabronione. Trener nie ma prawa wejść do ubikacji, gdzie jest jedno dziecko – w ten sposób on sam naraża się na potencjalne oskarżenia.
Rodzic żąda również, że drzwi mają być zamykane w trakcie treningów na sali. Kłóci się to z warunkami bezpieczeństwa – gdyby wybuchł pożar, lub inne zdarzenie wymagające ewakuacji. Dlaczego, na mecze czy sparingi z udziałem MLKS ZNICZ Kłobuck zawodników maja wozić rodzice? Przypominam, że rodzic może ewentualnie zawieźć tylko SWOJE dziecko. Zmieniamy to. Każdy wyjazd poza siedzibę klubu traktowany jest jako wycieczka. Jest to impreza zorganizowana, musi być karta wyjazdu, zgoda rodziców, lista uczestników i dopiero wtedy można na taki wyjazd jechać. Klub zapewnia zawodnikom transport profesjonalny. To dobrze czy źle? Obowiązują nas przepisy. Może nie są one życiowe, ale musimy je respektować…
Funkcjonowanie klubu jest to kosztowna impreza. Nakłady, które otrzymuje klub od Gminy pokrywają tylko małą część wydatków – resztę musimy pokrywać z własnych środków. Dlatego musimy je pozyskiwać z innych źródeł. Klub wspierają w krzewieniu kultury fizycznej zobowiązane do tego organy – czyli upraszczając Państwo Polskie, które ceduje to na samorządy. Rodzice płacą składki członkowskie w imieniu swoich dzieci. Każdy z rodziców zobowiązał się do tego podpisując Deklarację Członkowską w momencie zapisywania dziecka na treningi. Składki przeznaczane są na działalność statutową i programową. Tylko, że jest mały problem – składki w tym momencie opłacone są w około 25%. Tak się składa, że czyniący zarzuty mojej osobie rodzice zalegają w płaceniu tych składek nawet od ponad roku. Z tych środków musimy opłacać np. wynagrodzenia trenerów czy kupować sprzęt i stroje oraz wnosić różnego rodzaju opłaty.
W sytuacji gdy chcę wprowadzić lepsze zasady , gdy jeszcze dobrze nie przejąłem obowiązków, już rodzic wydaje mi ocenę negatywną i publicznie wygłasza opinię, że się na tą funkcję nie nadaje. Pozwólcie mi Państwo chociaż zasłużyć na jakąkolwiek ocenę dajcie trochę czasu. Klub podpisał umowę o współpracy ze Stowarzyszeniem Nasza Szkoła. Stowarzyszenie wnosi wiele pomocy dla Klubu – udostępnia transport, sale treningowe, boiska, sprzęt, w ramach współpracy zapewnia również opiekę trenerską dla kilku z grup, zakupiło stroje i sprzęt dla zawodników.
Niektórzy Rodzice wyrażają sprzeciw przeciwko umieszczeniu logo Stowarzyszenia jako logo sponsora na koszulkach – zaznaczam, że obok loga MLKS ZNICZ. Rodzice sami nie mogą kupować strojów, muszą uzgadniać to z klubem, a ewentualnie pozyskane na ten cel środki wpłacać na konto klubu. Innej drogi nie ma. To Klub decyduje, jakie znaki mają być na strojach zawodników. Pan, który pod moim adresem kreował swoje negatywne opinie, deklaruje chęć zakupu dla swojego dziecka stroju za 40 zł, a tymczasem zalega za niezapłacone składki ponad rok. Wyjaśnijmy sobie – jeżeli składki będą płacone na bieżąco, nie ma konieczności zakupu strojów przez rodziców.
Wielu rodziców myli pojęcia, ich dzieci są zawodnikami. Trzeba rozdzielić pojęcie członka Stowarzyszenia jakim jest MLKS ZNICZ, od członka klubu sportowego, którego jest zawodnikiem. Na funkcjonowanie klubu łoży wiele osób. Nazywają się oni sponsorami. Problem tkwi w tym, że nie zawsze za swój wkład są prawidłowo oceniani. Nie mówiąc już o jakiejkolwiek wdzięczności. A każda ofiarowana złotówka ma ogromną wartość. Wiele osób ocenia „sponsorów”nieprawidłowo. Wręcz uważa ich za naiwniaków. Nie może im się pomieścić w głowach, że są osoby które coś ofiarują w sytuacji gdy oni tylko wyciągają ręce i kreują roszczenia – bo im się należy. Jest ogromna dysproporcja w ocenie tych postaw, ale one istnieją.
Otrzymałem wiele pogróżek, m.in. że: „pójdę na skargę do burmistrza”, „będę pisać gdzie tylko się da”, „będą mnie załatwiać”. Po co się szarpać, po co chcieć kogoś „załatwić”? Po co psuć sobie nerwy? A czy nie lepiej zrezygnować z posyłania swojej pociechy na tak kiepsko zorganizowane zajęcia? Można posyłać je gdzie indziej, tam gdzie jest lepsza organizacja. W klubie potrzebny jest komfort pracy, tym bardziej że praca z dziećmi jest trudna. Dajcie nam pracować. Zmiany które wprowadzam pociągają za sobą koszty, wolałbym ich uniknąć, ale chcę aby klub działał zgodnie z zasadami prawa. Trener określa sposób w jaki realizuje pracę swojej grupy, a nie rodzice. A rodzice niech zastanowią się również, czy robią wszystko aby ich dzieci były bezpieczne podczas drogi na trening i do domu – bo my jako Klub dążymy cały czas do polepszenia warunków i opieki oraz większego bezpieczeństwa dla naszych zawodników.
Prezes Andrzej Zalski”
******
Zdjęcie autorstwa Amber Faust z Pexels
Jedna odpowiedź do “Oświadczenie prezesa MLKS Znicz Kłobuck. Odwieczny problem, czyli współpraca na linii klub – rodzice młodych zawodników”
[…] Prezes Znicza Kłobuck opisał sytuację w jakiej obecnie znajduje się jego klub, jeśli chodzi o relację z rodzicami małych piłkarzy. Link do publikacji znajdziecie TUTAJ […]