Sławomir Peszko, były reprezentant Polski, a obecnie piłkarz czwartoligowej Wieczystej Kraków wybiera się na kurs organizowany przez PZPN. Opowiedział o tym w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
W lutym rozpocznie się kurs UEFA A+B, zorganizowany przez PZPN przede wszystkim dla byłych i obecnych piłkarzy, którzy chcą kontynuować swoja przygodę z futbolem już w roli szkoleniowców. Po zakończeniu kursu jego uczestnicy nabędą uprawnienia do samodzielnego prowadzenia drużyn na poziomie 2. ligi oraz w niższych klasach rozgrywkowych. W Ekstraklasie będą mogli natomiast pełnić rolę asystentów.
Na kurs wybierają się m.in. Łukasz Piszczek oraz Sławomir Peszko, który opowiedział o tym w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
– Właśnie idę na kurs UEFA A+B. Fajną mamy grupę, to przyspieszony kurs dla piłkarzy, którzy grali przynajmniej siedem lat na najwyższym poziomie – powiedział były reprezentant Polski.
– Na ten sam kurs idą Łukasz Piszczek, Radek Majewski, ja, Sebastian Mila, Kuba Wawrzyniak, Arek Malarz. Naprawdę, mocna grupa. Pierwszy zjazd mamy 7-9 lutego. Zjazdów będzie sześć lub siedem, kurs potrwa rok – dodał.
– Po tym kursie trzeba pewnie będzie pójść dalej, pewnie większość z tej grupy będzie chciała dalej iść. Z tego co wiem, PZPN-owi zależało, żeby byli piłkarze częściej przychodzili na kursy, bo mało ich było. Większość osób ubiegających się o licencje to ludzie po studiach, którzy grają, trenują w niższych ligach. PZPN cieszy się, że tutaj będzie grupa byłych piłkarzy, i to takich, którzy grali w różnych ligach zagranicznych – podkreślił.
– Dostaliśmy z Radkiem Majewskim zgodę od trenera, bo kurs jednak koliduje z naszymi obowiązkami w Wieczystej. Ale trener sam nas zachęcał, żebyśmy się na to zdecydowali: „Może nigdy nie będziecie trenerami, ale może jednak przyda się wam to po karierze” – zakończył Sławomir Peszko.
Źródło: Gazeta Krakowska
***
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce