Lech Poznań otrzymał we wtorek informację, że próbka A badania antydopingowego przeprowadzonego u Bartosza Salamona po rewanżowym meczu ze szwedzkim Djurgårdens IF w Sztokholmie dała wynik pozytywny. Wiadomo już z jakimi konsekwencjami musi liczyć się reprezentant Polski.
„Lech Poznań otrzymał we wtorek informację, że próbka A badania antydopingowego przeprowadzonego u Bartosza Salamona po rewanżowym meczu ze szwedzkim Djurgårdens IF w Sztokholmie dała wynik pozytywny, który wykazał obecność chlortalidonu, substancji stosowanej w leczeniu nadciśnienia i nieprzynoszącej żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika. Piłkarz nie został zawieszony i może bez przeszkód grać do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy” – czytamy w oświadczeniu klubu.
Do sprawy odniósł się też piłkarz. Więcej informacji znajdziesz po kliknięciu TUTAJ
Wiadomo również, że konsekwencje, które mogą ewentualnie dotknąć środkowego obrońcę Kolejorza i reprezentacji Polski, są drastyczne. Dziennikarz „Przeglądu Sportowego” spytali o to w Polskiej Agencji Antydopingowej. Szef POLADA Michał Rynkowski wytłumaczył, co może grozić Salamonowi.
– Ciężko ocenić jak bardzo poważna to sprawa, to zawodnik wie najlepiej. Fakty są takie, że substancja została wykryta – powiedział dyrektor POLADA Michał Rynkowski.
– To substancja określona, więc nie dochodzi do zawieszenia z automatu. Zawodnik ma prawo do analizy próbki B, ale nie spodziewam się tu nic przełomowego. Musi zacząć wyjaśniać sprawę z UEFA. Grożą mu dwa lata dyskwalifikacji. Jeśli UEFA udowodni, że celowo przyjął tę substancję, to mogą być nawet cztery lata – podkreślił Rynkowski, cytowany przez PS.
– W 2021 r. było pięć przypadków na świecie, w których wykryto tę substancję, w Polsce nigdy dotąd jej nie wykryliśmy. W przypadkach innych diuretyków podobnych w działaniu, którymi się zajmowaliśmy, najczęściej kończyło się dwuletnią dyskwalifikacją – zakończył dyrektor POLADA.
Wyrok w sprawie wyda UEFA. Prawo do odwołania ma zarówno sam zawodnik, jak też Światowa Agencja Antydopingowa.
Źródło: Przegląd Sportowy
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
- Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w Europie. Brak słów
- Szymon Marciniak poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów