Zbigniew Boniek chce spadków z III ligi. Spór pomiędzy wojewódzkimi ZPN-ami i PZPN

Trzecioligowcy czekają na decyzję odnośnie sezonu 2019/2020. Coraz głośniej za kulisami o forsowaniu przez prezesa Zbigniewa Bońka wariantu zarówno z awansami jak i spadkami.

Na łamach „Sportu” bardzo krytycznie do tych informacji odniósł się trener Piasta Żmigród Kamil Socha. Szkoleniowiec uważa wspomniane wyżej rozwiązanie za niesprawiedliwe.

– To największa niesprawiedliwość, jaka mogłaby być! Powtarza to każdy, z kimkolwiek rozmawiam, nawet przedstawiciele drużyn niemających w tym żadnego interesu. Porównuję to do sytuacji, w której miałbym kiepsko prosperującą firmę, ale chciałbym ją ratować. Wkładam wszystkie środki, zastawiam cały dobytek, coś zaczyna kiełkować. Pojawia się nadzieja, że rzeczywiście uratuję firmę i miejsca pracy dla wielu ludzi – a nagle przychodzi bankier i mówi, że wszystko mi zajmuje, bo jest koronawirus i nie ma pewności, że spłacę kredyty – mówi Kamil Socha.

– W niższych ligach spadków nie ma, na szczeblu centralnym będzie można powalczyć o utrzymanie tak, jak trzeba, a trzecia liga może być wyjątkiem. To dla mnie coś nieprawdopodobnego, co może doprowadzić nawet do upadków kilku klubów. Nawet jeśli w większości przypadków nie będzie tak źle, to spójrzmy na taką Polonię Warszawa, która zainwestowała w zawodników, trenerów. Podam też przykład swojej drużyny. I co, my we wtorek usłyszymy, że spadamy? Mamy dalej płacić trzecioligowe pensje? – pyta szkoleniowiec.

– Mam mnóstwo znajomych trenerów pracujących na tym szczeblu i wszyscy są mocno wkurzeni tym przerzucaniem odpowiedzialności za trzecią ligi, tym brakiem konkretnej decyzji z nią związanej. Kompletnie nie wiemy, co mamy robić – podkreśla Socha.

*****

Z informacji jakie docierają z wielu źródeł za wszystkim stoi Zbigniew Boniek, który ma całkowicie odmienne zdanie niż prezesi Wojewódzkich ZPN. Baronowie chcą przyjąć podobny wariant jak w przypadku Niższych Lig, czyli zakończyć sezon z awansami, bez spadków.

Rozgrywki III ligi od najbliższego sezonu przechodzą pod egidę PZPN i przyjęcie wersji bez spadków, zwiększy ilość klubów występujących na tym szczeblu. Na taki scenariusz absolutnie nie chce się zgodzić PZPN (czytaj Boniek), który dąży do scentralizowania rozgrywek, a co za tym idzie ograniczenia liczby klubów występujących od Ekstraklasy do III ligi.

Jakie decyzje zapadną w nadchodzący wtorek? Mogą być one zabójcze dla wielu klubów znajdujących się na miejscach spadkowych w czterech grupach III ligi.

Grupa I: Ruch Wysokie Mazowieckie, Polonia Warszawa, KS Wasilków
Grupa II: Górnik Konin, Grom Nowy Staw, Bałtyk Gdynia
Grupa III: Zagłębie II Lubin, Piast Żmigród, LZS Starowice Dolne
Grupa IV: Jutrzenka Giebułtów, Chełmianka Chełm, Podlasie Biała Podlaska

Źródło: własne, sportdziennik.com

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

2 odpowiedzi na “Zbigniew Boniek chce spadków z III ligi. Spór pomiędzy wojewódzkimi ZPN-ami i PZPN”

  1. OZPN y z brakiem spadków i awansie sobie poradzą bo ligi większości są 16 drużynowe w 3 lidze gdzie ekip by było 24-26 to już byłby hard corr ,ale ja bym poczekał aż kluby umrą i dane nie przystąpią do gry. Aby być rzetelnym ,to powiem tak , dla mnie spadki jeśli już ,to tylko te które były najsłabsze i nie rokowały ligowego bytu.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.