W dzisiejszym wydaniu „Przeglądu Sportowego” Maciej Wąsowski po weekendowej wymianie zdań z prezesem PZPN, zamieścił materiał, w którym Zbigniew Boniek szerzej wypowiada się na temat rozgrywek w niższych ligach.
Galaktyczny Futbol opublikował podczas weekendu artykuły, w których poruszył temat wypowiedzi Zbigniewa Bońka i wiceprezesa PZPN Marka Koźmińskiego. Obaj panowie wywołali nimi poruszenie w środowisku Niższych Lig, a głosy krytyki niosły się z całej Polski.
Maciej Wąsowski, dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, który w minioną sobotę wdał się na Twitterze w ostrą polemikę z prezesem PZPN, w dzisiejszym wydaniu „PS” powraca do tematu. Głos zabrał również po raz kolejny Zbigniew Boniek, który dalej twierdzi, że decyzje co do dalszej części rozgrywek od III lig w dół leżą w gestii tzw. terenu.
Jak obliczył Maciej Wąsowski, 398 lig prowadzą w Polsce wojewódzkie związki piłki nożnej od IV ligi do C-klasy. Występuje w nich około 6500 klubów i ponad 120 tysięcy zawodników. Cała ta społeczność jest obecnie zawieszona w próżni czekając na decyzje. Tylko czyje? A już to co „wygadywali” w miniony weekend Zbigniew Boniek i Marek Koźmiński doprowadziło tysiące osób ze środowiska do szewskiej pasji.
Na łamach poniedziałkowego „Przeglądu Sportowego” Zbigniew Boniek podtrzymuje zdanie jakie wyraził na Twitterze.
Boniek: To nie nasza sprawa
– Prezesi wojewódzkich związków od zawsze mają pełne prawo do podejmowania swoich suwerennych decyzji i tak będzie również w tym przypadku. Bierze się to z tego, że wybierają ich przedstawiciele lokalnych klubów. Problem pojawia się kiedy trzeba zmierzyć się z niewygodnym tematem – mówi prezes PZPN.
– Słyszałem, że od III ligi w dół zmierzają w stronę awansów, ale bez spadków. I teraz wszyscy oczekują, że taką decyzję podejmie w ich imieniu PZPN. To schowanie się za plecami związku i brak odpowiedzialności za rozgrywki, które się organizuje. Jeżeli któryś z prezesów woojewódzkich związków zdecyduje, że chce do połowy sierpnia rozgrywać mecze okręgówki, A-klasy, B-klasy czy C-klasy, będzie to wewnętrzna sprawa danego województwa. Zarząd PZPN nie ma nic do rozstrzygnięć obecnego sezonu i tego czy będzie on kontynuowany od III ligi w dół – podkreśla.
Boniek odnosi się również do wypowiedzi niektórych prezesów ZPN-ów, którzy twierdzili, że po ustaleniach na wideokonferencji, wiążące decyzje co do rozgrywek w niższych ligach ma podjąć PZPN.
– Panowie powiedzieć mogą wszystko, ale fakty są inne. 11 maja przekażemy prezesom wojewódzkich związków następujące stanowisko: Chcemy, żebyście do 12 sierpnia podali nam informacje na temat tego, kto awansuje z waszych IV lig do III. Wynika to z tego, że od kolejnego sezonu PZPN będzie prowadził też III ligi. A jak zostaną wyłonieni ci beniaminkowie , to już wewnętrzna sprawa każdego ZPN. Podobnie jak dokończenie wszystkich lig poniżej – twierdzi prezes PZPN.
Na koniec Zbigniew Boniek stanowczo podkreśla.
– Wątpię, żeby ktoś był w stanie przeprowadzić w najbliższym czasie jakiekolwiek mecze w III lidze i niżej.
Źródło: własne, Przegląd Sportowy
Grzegorz Sawicki
