Artem Szbanow i Nazarij Rusyn nie będą już dłużej grać w Legii Warszawa. Obaj zawodnicy zakończyli wypożyczenia i wrócili do Dynama Kijów.
Artem Szbanow i Nazarij Rusyn nie zaistnieli w drużynie mistrzów Polski. Pierwszy z nich rozegrał tylko osiem spotkań, ponieważ doznał urazu. Drugi natomiast początkowo miał zostać w Warszawie do końca roku kalendarzowego, ale Legia skróciła jego wypożyczenie w porozumieniu z ukraińskim klubem. Rusyn zagrał tylko w jednym meczu w Pucharze Polski i opuścił klub w atmosferze skandalu. Na początku kwietnia 22-letni napastnik odmówił występu w zespole rezerw w meczu przeciwko Legionovii. Od tamtej pory został przesunięty do drugiej drużyny, z którą ćwiczył do końca sezonu.
– Tak naprawdę, to on sam zdecydował, poddał się. Nie odnalazł się w naszej rzeczywistości, bo myślał, że będzie łatwiej. Świadczy o tym ta wypowiedź jego czy brata, że trafił do słabej ligi. Ok, nie mamy tu Szachtara Donieck czy Dynama Kijów, ale liga jest trudna i wymagająca. Jemu się wydawało, że będzie kimś ważnym w tym zespole, ale nie zapracował na to. Inni też nie byli zadowoleni, że przyszedł nowy i na starcie chciał wszystkich minąć w kolejce, ale nic wielkiego w piłce nie zrobił. Każdy zaakceptuje, że jego kosztem gra ktoś lepszy, ale oni widzieli, że lepszy od nich nie jest. To był taki transfer, że mógł wypalić lub nie. Okazało się, że nie wypalił – mówił w jednym z wywiadów trener Legii, Czesław Michniewicz.
Czytaj też:
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
- Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w Europie. Brak słów
- Szymon Marciniak poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”
