Erling Haaland strzelił aż cztery gole w sobotnim meczu ligowym, w którym Manchester City pokonał Wolverhampton 5:1. Norweg odpowiedział na krytykę ze strony Roya Keane’a, legendy Manchesteru United.
– Wyglądał jak zawodnik z League Two – wypalił po meczu z Arsenalem (0:0) Roy Keane, dziś ekspert brytyjskiej telewizji Sky Sports.
Erling Haaland sobotnim występem zamknął usta krytykom. Zagrał wyśmienicie, strzelił aż cztery gole! (12., 35., 45. i 54. minuta). Dwa trafienia zanotował pewnie wykonując rzuty karne.
W drugiej połowie Erling Haaland dorzucił jeszcze gola numer 4.
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 4, 2024
To 25. trafienie Norwega w tym sezonie. Walka o tytuł króla strzelców Premier League jest już rozstrzygnięta? #domPremierLeague pic.twitter.com/CLYIrOffRp
– Erling wrócił do gry. Rzuty karne są niemal gwarancją gola, ale ten drugi i czwarty w jego wykonaniu były niewiarygodne. Aby wrócić do najlepszej formy, potrzebuje jeszcze trochę czasu. Jestem jednak bardzo szczęśliwy z jego występu – powiedział Pep Guardiola, trener Manchesteru City.
Haaland był wyraźnie niezadowolony, gdy schodził z boiska w 83. minucie.
– Jest trochę sfrustrowany, ale rozumiem to. Był wkurzony na sędziego, bo przy długich piłkach, często był popychany lub ciągnięty za koszulkę – dodał Guardiola.
– Nie jest źle – mam 25 goli w sezonie. Mam niezłego menadżera, który mnie motywuje. To też zasługa moich kolegów, którzy świetnie dogrywają mi piłki. Skupmy się jednak teraz na czterech finałach, które przed nami – przyznał Haaland.
Dziennikarz Viaplay spytał go, co sądzi o słowach, które powiedział Roy Keane.
– Naprawdę nie obchodzi mnie ten człowiek – wypalił Norweg.
Haaland z 25 bramkami prowadzi wśród najskuteczniejszych w Premier League. Ma cztery gole więcej niż Cole Palmer (Chelsea) i Alexander Isak (Newcastle).
Manchester City zajmuje drugie miejsce w tabeli Premier League ze startą jednego punktu do Arsenalu. Ma jednak jeden mecz rozegrany mniej. Manchester City zagra jeszcze na wyjeździe z Fulham (11 maja) i Tottenhamem (14 maja) oraz u siebie z West Hamem (19 maja). Natomiast Arsenal zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United (12 maja) i przed własną publicznością z Evertonem (19 maja).
- Kolejny były gracz Wisły Kraków dołączy do Wieczystejprzez Grzegorz Sawicki
- Kowalczyk „ma bekę” ze Szczęsnego i jego „kościoła”przez Grzegorz Sawicki
- Losowanie Euro 2025 kobiet. Podział na koszykiprzez Grzegorz Sawicki
- Szalona radość Ewy Pajor po historycznym awansie (WIDEO)przez Grzegorz Sawicki
- Tak Michał Probierz podsumował rok w wykonaniu reprezentacji Polski. Te same frazesy co zawszeprzez Grzegorz Sawicki