Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec Stali Mielec nie krył zadowolenia po sensacyjnym zwycięstwie jego zespołu nad Legią Warszawa (3:2).
Od czasu, gdy Leszek Ojrzyński objął posadę szkoleniowca w Stali Mielec, beniaminek zdobył osiem punktów w pięciu meczach.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni. Dużo zdrowia kosztował nas ten mecz. Chłopcy przebiegli ponad 123 kilometry. Trzeba pochwalić nasze „lwy”, bo tak je ostatnio nazwałem. Było widać przewagę Legii, bo to jest drużyna, według mnie najlepsza w Polsce. Operowali piłką, mieli odpowiednią jakość piłkarską, ale my dzięki swojemu sprytowi byliśmy cały czas w grze – powiedział Ojrzyński.
– Przeprowadziliśmy zmiany w przerwie. Wynik 2:2 to rezultat bardzo dobry na wyjeździe, ale my czuliśmy niedosyt. Jest to dla nas wielki dzień, a przed nami długa przerwa i dalsze przygotowania. Cieszę się ze współpracy z nową drużyną. Wyciągnęliśmy naprawdę dużo z ostatnich pięciu spotkań i to na pewno jest powód do dumy – podkreślił.
– Czy żałuję, że runda się właśnie skończyła? Nie żałuję. Ten odpoczynek jest potrzebny. Wiemy, że te mecze bardzo dużo nas kosztowały. Przed nami utrudnione zadanie, jeśli chodzi o trenowanie. My nie możemy sobie pozwolić na treningi z podgrzewaną murawą, bo takiej po prostu nie mamy. Uważam, że ten odpoczynek jest jak najbardziej wskazany – podsumował szkoleniowiec Stali Mielec.
***
Czytaj także:
- Manchester City czy Arsenal? Mistrz może być tylko jeden
- Fatalne wieści z Anglii. Czy Matty Cash pojedzie na Euro?
- Media: 18 piłkarzy pewnych wyjazdu na Euro 2024. Wybrańcy Michała Probierza
- 33. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Obsada sędziowska
- Obsada sędziowska 33. kolejki Fortuna 1 Ligi
- Ustalanie kolejności w tabeli w polskich rozgrywkach ligowych
- Aurelien Nguiamba przed meczem z Piastem Gliwice: Myślę, że każdy z nas patrzy na tabelę, wszyscy wiemy jak ona wygląda