Adrian Siemieniec, szkoleniowiec Jagiellonii, podsumował niedzielny mecz z Radomiakiem, który odbył się na stadionie w Białymstoku. Goście wygrywali już 2:0, ale spotkanie zakończyło się zwycięstwem Jagi 3:2.
Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok
– Na pewno gratulacje dla drużyny za zwycięstwo. Ten mecz, nie ma co ukrywać nie ułożył się dla nas, bo przegrywaliśmy przecież 2:0. Bardzo ważne jest, żeby mentalnie zostać w takim meczu. Mieliśmy kluczowy moment, takiej dezorganizacji, gdzie te emocje przejęły trochę kontrolę nad naszymi działaniami.
– To jest bardzo trudne do zarządzenia, jeśli szybko przegrywasz 0:2, grasz u siebie i chcesz wygrać. Prawdopodobnie bramka na trzy zero by zamknęła mecz, a Radomiak taką sytuację, po kontrataku miał. Powiem tak. Nie ma co ukrywać, wtedy powinni byli strzelić bramkę, ale tego nie zrobili. My zdobyliśmy gola kontaktowego. Poszliśmy za ciosem, byliśmy konsekwentni. Nieco zmieniliśmy ustawienie w ataku i kluczowa okazała się ta sytuacja, czyli moment do przerwy i tuż po przerwie. Cieszę się, że byliśmy wierni temu, jak chcemy grać. Później już zarządzaliśmy wynikiem.
- Polacy grają o awans do wielkiego finału! Wszystkie rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Europy i Ligi Konferencji tylko w Viaplay
- Euro 2024. Ranking selekcjonerów. Michał Probierz na trzecim miejscu….od końca
- Mistrz kontra wicemistrz i walka o powołanie. Wysoka stawka w PZU Amp Futbol Ekstraklasie
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?