„Co słychać u Galaktycznych?” Paweł Danielak: Szczawno-Zdrój zasługuje na okręgówkę i mamy nadzieję, że zadomowimy się w niej na dobre

Jak informowałem w środę, MKS Szczawno-Zdrój wystąpi w rozgrywkach wałbrzyskiej Klasy Okręgowej. Zespół przygotowywał się do kolejnego sezonu w A-klasie i walki o awans. Nastąpił on jednak już teraz, a pierwszy mecz w okręgówce czeka Mineralnych za kilka dni.

Coś, co jeszcze kilka tygodni temu wydawało się tylko marzeniami i planem na sezon 2021/2022 klubu z Uzdrowiska, na 3 dni przed startem rozgrywek stało się faktem. Jak doszło do tego, że MKS znalazł się w okręgówce, pomimo tego, że w sezonie 2020/2021 zajął drugie miejsce, które nie było premiowane awansem do wyższej klasy rozgrywkowej?

Grzegorz Sawicki: O kulisach zamieszania związanego z sytuacją w wałbrzyskiej okręgówce oraz o zmienionych planach MKS-u na nadchodzący sezon opowiedział Paweł Danielak, prezes klubu ze Szczawna-Zdroju.

Paweł Danielak: Witam Ciebie Grzegorzu, jak również wszystkich kibiców MKS-u i tych, którzy za pośrednictwem Galaktycznego śledzą losy naszej drużyny. Tak jak wspomniałeś, sezon 2021/2022 nasz klub rozegra w Klasie Okręgowej w grupie Wałbrzych, choć ta wiadomość dotarła do nas dopiero w środę, czyli na 3 dni przed startem rozgrywek. Planowo, zgodnie z zajętym miejscem (2 pozycja) w A-klasie, w sezonie 2020/2021 rozgrywki w obecnym sezonie powinniśmy ponownie rozpocząć na tym szczeblu rozgrywkowym. Nikt w klubie po zakończeniu rundy rewanżowej nie myślał o okręgówce, jak o lidze, w której będziemy grać już teraz. Zarówno zarząd, trener, jak i zespół przygotowywali się do gry w A-klasie z myślą o wywalczeniu awansu w nadchodzącym sezonie.

Co się zatem wydarzyło, że kibice będą mogli oglądać wasz zespół w Klasie Okręgowej już teraz?

Jak możemy zaobserwować w ostatnim czasie, w całej Polsce, w niższych ligach dochodzi do sytuacji, że kluby z różnych przyczyn wycofują się z rozgrywek. Taka sytuacja miała miejsce również w naszym rejonie. W połowie lipca internet obiegła informacja, że do rozgrywek w sezonie 2021/2022 nie przystąpi spadkowicz z 4 ligi, czyli Unia Bardo. Zaczęły się spekulacje, kto ewentualnie może zastąpić zespół z Barda. Duża ilość internautów przepowiadała pozostanie w Klasie Okręgowej zespołowi Zdrój Jedliny Zdrój, który spadł do A-klasy, jednak ci bardziej obyci z przepisami, od razu sprostowali tę informację powołując się na regulamin. Regulamin, który mówi, że w pierwszej kolejności w takiej sytuacji premiowany jest zespół z drugiego miejsca z najwyższym współczynnikiem. W związku z tym, że są u nas trzy grupy A-klasy, w grę wchodziły 3 zespoły: Bielawianka II Bielawa, ATS Wojbórz i właśnie nasz zespół. Najwyższy współczynnik z tych zespołów posiadał zespół Bielawianki II Bielawa, drugi w kolejce był nasz zespół i na trzecim miejscu zespół z ATS-u. Jasne się zatem stało, że aby liczyć na propozycję ze związku, dotyczącą uzupełnienia ligi po ewentualnym wycofaniu się zespołu z Barda, najpierw z awansu musi zrezygnować drugi zespół Bielawianki, który swój pierwszy zespół ma w 4 lidze. Docierały do nas informacje, że Bielawianka nie skorzysta z tej propozycji i to my będziemy kolejnym zespołem do awansu. Kluczowe w tym wszystkim było jednak to, aby do Podokręgu Wałbrzych wpłynęło oficjalne pismo z Unii, o nieprzystąpieniu do rozgrywek Klasy Okręgowej w sezonie 2021/2022. Gdy po kilku dniach, nie było żadnych oficjalnych informacji o tym, że Unia wycofała się z rozgrywek, porzuciliśmy myśl o awansie i nadal przygotowywaliśmy się do rozgrywek A-klasy, gdzie już 15 sierpnia mieliśmy rozegrać swój mecz z Czarnymi Wałbrzych.

Dla kogoś kto nie zna niuansów polskiego futbolu na niższych szczeblach rozgrywek, wygląda to mocno niezrozumiale. To tak na marginesie. Kiedy natomiast powrócił temat awansu? Gdy rozmawialiśmy w niedzielę, wszystko wskazywało, że „zagrasz” w A-klasie.

Sytuacja zmieniła się w poniedziałek, gdy ponownie internet obiegła informacja, o wycofaniu się z rozgrywek okręgówki kolejnego zespołu, tym razem Orła Lubawka. Powrócił zatem temat ewentualnego awansu, jednak na konkretne ruchy trzeba było poczekać, na oficjalne pismo ze strony jednego ze wspomnianych klubów. Takie pisma dotarły do Podokręgu w środę i już oficjalnie zostaliśmy zaproszeni do uzupełnienia Ligi Okręgowej.

Decyzję podjąłeś, jak Ciebie znam, z pewnością po rozmowach i konsultacjach. Nie mylę się?

Po wcześniejszym spotkaniu z trenerem i zespołem, podjęliśmy wspólnie decyzję, że podnosimy „rękawicę” i przystępujemy do gry w wyższej klasie rozgrywkowej. Nie była to łatwa decyzja, jak wielu osobom mogłoby się wydawać. Nasze przygotowania do sezonu były ukierunkowane pod kątem gry w A-klasie, a fakt, że do rozpoczęcia rozgrywek zostały tylko trzy dni, nie ułatwiał tej decyzji. Celem na zbliżający się sezon był jednak awans, dlatego nasza decyzja w moim mniemaniu nie mogła być inna, choć z pewnością zaburzyła ona w pewnym stopniu nasze przygotowania i plany na nadchodzący sezon.

Wiemy już zatem, że Mineralni wystąpią w sezonie 2021/2022 w Klasie Okręgowej. Jaki to będzie miało wpływ na funkcjonowanie zespołu i przede wszystkim, czy klub jest już teraz gotowy zarówno organizacyjnie, jak i personalnie, aby przystąpić do rywalizacji w wyższej lidze, niż pierwotnie planowano?

Tak jak wspomniałem, nasze przygotowania były prowadzone pod kątem gry w A-klasie. Oczywiście, że mamy obawy, jak to będzie wyglądało, zwłaszcza, na początku sezonu? Od strony organizacyjnej nie powinniśmy mieć większych problemów, choć jak wiadomo wzrosną koszty wyjazdów, czy też nieznacznie obsady sędziowskiej. Ten temat na swoje barki bierze jednak zarząd, który musi teraz wzmocnić swoje działania, aby dopiąć wszystko na ostatni guzik. Jeśli chodzi o zespół, to kadrę mamy szeroką i jeśli frekwencja na treningach i meczach będzie OK, to z grą nie powinniśmy mieć problemów. Oczywiście zawodnicy muszą przestawić się mentalnie, ponieważ jeszcze wczoraj byli stawiani jako jeden z faworytów do wygrania A-klasy, a informacja ze środy spowodowała, że będą musieli mierzyć się z zespołami z nieco wyższej półki i o zwycięstwa nie będzie już tak łatwo. Ja wierzę jednak w zespół i jego umiejętności, a także w to, że trener odpowiednio nastawi i zmotywuje zespół przed każdym kolejnym meczem. Osobiście uważam, że stać nas na środek tabeli i wierzę, że tak właśnie będzie.

Czego życzyć zatem Mineralnym w nadchodzących rozgrywkach?

Przede wszystkim życzyłbym sobie, jak i wszystkim zawodnikom, aby omijały nas kontuzje. To będzie klucz do tego, aby nasza gra była taka, na jaką nas stać. Szczawno-Zdrój zasługuje na okręgówkę i mamy nadzieję, że zadomowimy się w niej na dobre.

Dziękuję Pawle za rozmowę i życzę powodzenia.

Dziękuję również w imieniu swoim, jak i całego klubu.

***

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.