Damian Oko, 23-letni obrońca Zagłębia Lubin, po prawie rocznym rozbracie z futbolem powoli wraca do pełnej dyspozycji.
Damian Oko kontuzji nabawił się na początku 2020 roku. Zawodnik w rozmowie z klubowymi mediami Zagłębia Lubin podkreślił, że już od początku okresu przygotowawczego będzie do dyspozycji szkoleniowca. Po 11-miesięcznej przerwie, 23-latek wraca do pełni zdrowia.
– Jest coraz lepiej, ból jest już praktycznie nieodczuwalny. Mam nadzieję, że niedługo pozbędę się go na dobre. Ostatnio dużo pracowałem indywidualnie i przygotowywałem swoje mięśnie do powrotu na boisko. Od początku okresu przygotowawczego będę do dyspozycji trenera – powiedział środkowy obrońca Miedziowych, cytowany przez Biuro Prasowe klubu.
– Ostatnie tygodnie spędziłem w Krakowie. Właśnie tam wzmacnianiem mięśnie potrzebne do odciążenia mojego Achillesa. Byłem w dobrych rękach i wykonałem dobrą pracę. Kolejny krokiem jest już powrót na boisko i dalsza praca z tym co robiłem na rehabilitacji – dodał Damian Oko.
– Chęć powrotu na boisko jest ogromna. Kocham to co robię i naprawdę ciężko jest mi bez tego żyć. Przeżywałem bardzo trudny czas podczas kontuzji i szczerze nie życzę nikomu takiej sytuacji. Na szczęście miałem wokół siebie ludzi, którzy bardzo mi pomogli to wszystko przetrwać. Moja dziewczyna Patrycja była ogromny wsparciem. Ale też praca z psychologiem bardzo dużo mi dała. To chyba w takich chwilach człowiek docenia takie rzeczy jak zdrowie. Na szczęście ten ciężki etap jest już za mną. Teraz jestem pozytywnie nastawiony i patrzę tylko do przodu – zakończył zawodnik.
Źródło i foto: Biuro Prasowe Zagłębia Lubin
******
Czytaj też:
- Obsada sędziowska 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Składy na mecz Jagiellonia – Real Betis
- Tomasz Hajto o walce z uzależnieniem. „Dałem mojej żonie przyrzeczenie, że się z tego wyleczę”
- W Lechii Gdańsk piłkarze i pracownicy klubu znów nie otrzymują wynagrodzenia
- Jan Urban zdradza kulisy zwolnienia z Górnika Zabrze. „To było słabe i przykre. Panowie chcieli pokazać swoją siłę”
- Pseudokibice witają rasistowskiego zabójcę – komunikat Stowarzyszenia NIGDY WIĘCEJ
- Kamil Grosicki odrzucił ofertę Wieczystej Kraków. Zarabiałby więcej niż w Pogoni
- Piłkarzowi Górnika Łęczna grozi do 5 lat więzienia. Znęcał się nad partnerką