W sobotnim meczu Fortuna 1 Ligi pomiędzy Odrą Opole i Górnikiem Łęczna kibice byli świadkami ładnego gola strzelonego „z główki”. Było to jednak trafienie samobójcze.
Na zapleczu PKO BP Ekstraklasy w sobotę rozgrywano trzy spotkania 14. kolejki. W jednym z nich piłkarze liderującej Odry Opole zmierzyli się u siebie z Górnikiem Łęczna.
Goście objęli prowadzenie w 12. minucie. Kibice jednak na długo zapamiętają gola na 2:0. Do bramki Odry trafił Tomas Mikinić, który pokonał własnego golkipera po dośrodkowaniu Damiana Gąski.
– Samobój głową! Jak napastnik, zrobił to jak napastnik – ironizowali komentujący spotkanie dziennikarze „Polsatu Sport”.
Górnik Łęczna ostatecznie wygrał 3:0 i awansował na trzecie miejsce. Odra pozostała liderem Fortuna 1. Ligi.
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”
- Adrian Siemieniec nudny jak flaki z olejem. „Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie”
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”