Grzegorz Mielcarski: Fernando Santos nikomu nie pozwoli wejść sobie na głowę

Nikt w Polsce nie zna lepiej Fernando Santosa niż Grzegorz Mielcarski. Wicemistrz olimpijski z Barcelony pracował z nowym selekcjonerem naszej kadry w FC Porto i AEK Ateny. 

Były piłkarz, a obecnie komentator i ekspert stacji Canal + przybliżył kibicom postać portugalskiego szkoleniowca. Mielcarski udzielił wywiadu dziennikarzom Faktu.

– Ludzi najbardziej interesowało jakim jest człowiekiem, jak będzie chciał grać, co powinien zmienić? Ale to były trochę takie wróżby, bo choć bardzo dobrze znam trenera, to nawet gdybym wiedział jaki styl zamierza preferować, to w życiu bym tego nie ujawnił. Rozumiem, że ludzie chcą wiedzieć dużo i jeszcze więcej, ale byłoby z mojej strony nieuczciwe, gdybym mówił o czymś, o czym nie wiem. Od naszej współpracy minęło już przecież dwadzieścia lat – powiedział Mielcarski.

– Fernando Santos oznajmił, że przez piętnaście dni przyjrzy się zaproponowanym kandydaturom, przemyśli je, a nie od razu zgodził się na narzuconych przez PZPN współpracowników. To pokazuje jego dojrzałość jako człowieka. Nikogo nie oceniał, nie krytykował. Niczego nie deklarował, nie grał pod publikę – zaznaczył były reprezentant Polski.

Grzegorz Mielcarski

Fernando Santos w przeciwieństwie do poprzedników nie pojechał na rozmowę o reprezentacji do Roberta Lewandowskiego.

– To o niczym nie świadczy. Zresztą nie chodzi o pielgrzymkę do Roberta. On do nikogo nie pojechał. On nie musi jechać dziś, natychmiast i coś zawodnikom tłumaczyć. Piłkarze doskonale wiedzą kto został trenerem kadry i Fernando Santos nie ma potrzeby im się przedstawiać. Nie mam kontaktu z trenerem i nie wiem co on robi w ciągu dnia. Może po tym jak ogłoszono, że został selekcjonerem, zadzwonił do Roberta? Nie wiem…Ja go widzę jako człowieka uczciwego, mającego swoje zasady, którym od wielu, wielu lat pozostanie wierny. Jako człowieka, który nikomu nie da sobie wejść na głowę. Owszem, będzie dużo wymagał, ale przede wszystkim od siebie – podkreślił Mielcarski.

– Ten człowiek czerpie energię od piłkarzy. Gdyby był aktorem, to już dostałby Oskara za całokształt osiągnięć. Trener Santos konsekwentnie idzie swoją drogą, rozważnie podejmuje decyzje. Pewnie dlatego tak długo jest w tym zawodzie na topie – podsumował.

Źródło: Fakt

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.