Do skandalu doszło podczas meczu Czarni Rokitki – KS Legnickie Pole w legnickiej klasie okręgowej. Zawodnik gości Martins Ekwueme został nazwany przez osoby mieniące się kibicami gospodarzy „czarnuchem” i „murzynem”.
Gdy Ekwueme zareagował na rasistowskie okrzyki i odpowiedział oszołomom siedzącym na trybunach, arbiter pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Sytuację opisała „Gazeta Wrocławska”. Odniósł się do niej również klub z Legnickiego Pola za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Prezes klubu z Legnickiego Pola Seweryn Kaśczyszyn powiedział, że Ekwueme otrzymał drugą żółtą kartkę za nazwanie kibiców z Rokitek „wieśniakami”. Była to reakcja na skandaliczne zachowanie sympatyków Czarnych, którzy wykrzykiwali rasistowskie hasła pod adresem występującego od ponad 20 lat w Polsce zawodnika. „Czarnuch” i „murzyn” usłyszał Ekwueme, który nie kryje swojej wściekłości.
– Pytałem sędziego, czy słyszy te wyzwiska, ale w ogóle nie reagował, udawał, że mnie nie słyszy. Zostałem sfaulowany i wyzwiska się nasiliły. Arbiter do mnie podbiegł i powiedział: „spokojnie, skoncentruj się na grze”. Odpowiedziałem, że jestem spokojny, odwróciłem się od niego i powiedziałem sam do siebie: „ale wieśniaki”. Nagle do mnie podbiegł i dał mi drugą żółtą kartkę. Byłem w szoku – powiedział Ekwueme w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”.
Klub z Legnickiego Pola próbuje nagłośnić sprawę i zamieścił komunikat w mediach społecznościowych.
„Na pierwszym zdjęciu widzimy murzynka, ciasto, lubiane i szanowane przez nas. Na drugim zdjęciu to nie jest murzynek, to jest Martins Ekwueme, człowiek! Dwukrotny mistrz Polski! Już mniej szanowany…, bo gra w przeciwnej drużynie i ma inną barwę skóry! I za to, że niektórzy tego nie rozumieją, dalej nie rozróżniają tych dwóch zdjęć wczorajszy mecz kończyliśmy w dziesiątkę…” – czytamy na Facebooku KS-u Legnickie Pole.
„Nie godzimy się na to i dopóki będziemy akceptować to, nie będziemy reagować na takie zachowanie, dalej będziemy zacofanym krajem. Nie mówimy tu o wszystkich, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, super zachowanie trenera Rokitek, który osobiście przyszedł do szatni i przeprosił Martinsa za zachowanie kilku „wieśniaków”, ale głośno mówimy: nie będziemy akceptować zachowań rasistowskich na naszych małych podwórkach!” – informują przedstawiciele KS-u Legnickie Pole.
36-letni Ekwueme to postać znana polskim kibicom. Pochodzący z Nigerii zawodnik trafił do naszego kraju w 2000 roku. Pomocnik występował w czołowych klubach naszej ekstraklasy. Największe sukcesy odnosił z Wisłą Kraków (dwa tytuły mistrzowskie) i Legią Warszawa (puchar). Był też graczem takich zespołów jak Jeziorak Iława, Polonia Warszawa, Zagłębie Lubin, Zawisza Bydgoszcz, Flota Świnoujście, SC de Goa, LZS Piotrówka, Kücük Kaymakli, Górnik Polkowice czy Lechia Zielona Góra. W styczniu tego roku Ekwueme został zawodnikiem występującego w legnickiej Klasie Okręgowej KS-u Legnickie Pole.
Pomocnik ma na koncie 80 występów na poziomie polskiej ekstraklasy, a także 45 meczów w Fortuna 1 Lidze. Od sześciu lat Martins Ekwueme posiada polskie obywatelstwo.
Fot. Facebook/KS Legnickie Pole
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”
- Bundesliga wchodzi w decydującą fazę sezonu. Wszystkie mecze kolejki na Viaplay
- Adrian Siemieniec przed piątkowym meczem Jagi. „Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu”