Krzysztof Bigas, prezes KS-u Gwoździany, opowiedział Galaktycznemu o przygotowaniach do sezonu lublinieckiej Klasy B.
Krzysztof Bigas:
W niedzielę rozegraliśmy pierwszy sparing w obecnym okresie przygotowawczym. O 16:00 na wyjeździe zaczęły się nasze zmagania z ligowym rywalem – Liswartą II Lisów.
Spotkanie rozpoczęliśmy w składzie: K. Bigas – M. Faj, D. Andraczek, M. Mrugala – M. Błaszczyk, D. Stets, D. Kurda, T. Łazaj , D. Tobiszewski – Ł. Błaszczyk.
Jak łatwo zauważyć zawodników jest dziesięciu i dopiero po kilkunastu minutach, już przy wyniku 4:0 dla gospodarzy, do drużyny dołączył Piotr Trzepizur.
W pierwszym kwadransie popełniliśmy zbyt wiele indywidualnych błędów, co skrzętnie wykorzystali piłkarze Liswarty. Pojawienie się na środku obrony Piotrka, który w piłkę nie gra od 6 lat, znacząco poprawiło funkcjonowanie defensywy.
Niestety, wynik oddaje liczbę kreowanych sytuacji i to gospodarze mieli ich więcej. Bramki dla naszego zespołu strzelili Łukasz Błaszczyk i Dawid Kurda, trzecią bramkę wbił prawie z linii bramkowej obrońca Liswarty po strzale Łukasza.
Szóstą bramkę, na początku drugiej połowy, straciliśmy po szybkim rozegraniu rzutu wolnego, gdzie ewidentnie zabrakło u nas doświadczenia i zgrania. Kolejne gole dla Liswarty padały już po kontrach i zazwyczaj nieudanych moich rywalizacji sam na sam z napastnikami Liswarty. Mecz zakończył się naszą porażką 3:9.
Do ligi pozostały nam jeszcze dwa mecze kontrolne już w ten weekend zmierzymy się u siebie z KS Bodzanowice, to drużyna, z którą graliśmy już dwa sparingi. W naszym poprzednim, marcowym meczu na boisku w Bodzanowicach lepsi okazali się gospodarze wygrywając 3:1. Bramkę dla KS Gwoździany zdobył Darek Sworeń.
W związku z pauzą w pierwszej kolejce B-klasy szukaliśmy również rywala na weekend 13-14 sierpnia. Wszystkie drużyny w naszym podokręgu rozgrywają wtedy mecze ligowe, dlatego czeka nas ponad 40-kilometrowy wyjazd, aby zmierzyć się z LZS Bugaj Nowy.
LZS Bugaj Nowy i KS Bodzanowice to odpowiednio trzeci i czwarty zespół grupy III opolskiej B klasy w zakończonym w czerwcu sezonie.
