Lukas Podolski nie przebierał w słowach, komentując ostatnie wydarzenia w Górniku Zabrze.
Kilka dni temu z funkcji prezesa klubu zrezygnował Adam Matysek. Wcześniej na podobny krok zdecydował się dyrektor sportowy Łukasz Milik. Z Górnika odszedł też rzecznik prasowy Konrad Kołakowski.
Lukas Podolski zabrał głos na temat obecnej sytuacji w zabrzańskim klubie. Mistrz świata z 2014 roku był gościem programu „Misja Futbol” na kanale „Przeglądu Sportowego” na platformie YouTube.
– Wszystko tutaj jest robione na „wariata”. Nie ma planu ani DNA. Nie ma takiej osoby, która usiadłaby i określiła, w którą stronę ma iść klub. Brakuje osób, które znają się na piłce. Mówi się: „wielki Górnik”, tylko na razie nie jest wielki – ocenił „Poldi”.
Piłkarz dodał, że w szatni Górnika ostatnio mówi się nie tylko o odejściach prezesa i dyrektora, ale przede wszystkim o zaległych pensjach.
– Pierwszym tematem jest brak wypłat. Nie ukrywajmy tego, są u nas zawodnicy, którzy są na początku swojej kariery i potrzebują pieniędzy. Klub z taką historią jak Górnik nie powinien tak wyglądać – podsumował Podolski.
- Obsada sędziowska 32. kolejki 2. Ligi
- Obsada sędziowska 32. kolejki Fortuna 1. Ligi
- Obsada sędziowska 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Dawid Szwarga dosadnie skomentował rozstanie z Rakowem Częstochowa. „Nie zazdroszczę takim parom”
- Przygotowania, presja i kibice – wywiad z selekcjonerem reprezentacji Polski w hokeju na lodzie