Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl poinformował, że Fernando Santos w najbliższym czasie planuje spotkania z dwoma kluczowymi zawodnikami reprezentacji Polski. Chodzi tutaj o Roberta Lewandowskiego oraz Kamila Glika.
Fernando Santos przebywa już w Polsce. W środę prezes PZPN Cezary Kulesza poinformował, że nowy selekcjoner pojawi się na trzech meczach PKO Ekstraklasy. Portugalczyk z trybun obejrzy piątkowy mecz Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź, sobotni pojedynek Wisły Płock z Lechem Poznań oraz niedzielne spotkanie Legii Warszawa z Cracovią.
Jak przekazuje Tomasz Włodarczyk, dziennikarz Meczyków, selekcjoner wybiera się do Barcelony na spotkanie z Robertem Lewandowskim. Podczas rozmowy mają zostać poruszone kwestie współpracy obu panów w reprezentacji Polski. Szczegóły tej wyprawy Santosa do Lewego mają zostać jeszcze ustalone.
Jak się okazuje, selekcjoner chce również w najbliższym czasie spotkać z ostoją linii obrony naszej drużyny narodowej ostatnich lat, czyli Kamilem Glikiem. Wygląda na to, że Portugalczyk chce porozumieć się z liderami dwóch ścierających się ze sobą frakcji w reprezentacji Polski. Tej ofensywnej Lewego i tej mocno zachowawczej – autobusowej- Gliksona.
Tak na marginesie dodam, że wielu ekspertów zachwycało się Santosem. Podkreślali, że Portugalczyk nie będzie latał po Europie do piłkarzy, robił z siebie małpy i pozował do zdjęć z Lewandowskim. Nie rzucajmy pochopnie sądów, gdyż życie weryfikuje je bardzo szybko.
Osobiście nie rozumiem tych osób, które twierdzą, że selekcjoner reprezentacji nie powinien spotykać się z piłkarzami przed ogłoszeniem powołań do kadry narodowej.
Źródło: Tomasz Włodarczyk
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie