Piotr Chodkiewicz, administrator twitterowego konta B-klasowego Naprzodu Świbie, zaproponował zakład warszawskiej Legii.
Klub ze Świbia nazywany jest „Królami Twittera” i nie trzeba go przedstawiać kibicom, którzy interesują się futbolem Niższych Lig i nie tylko. Pod „zajebistymi” wpisami w sieci kryje się Piotr Chodkiewicz, który rozsławił Naprzód Świbie w całej piłkarskiej Polsce.
– Czy można być dumnym z „wypisywania głupot w Internecie”? Ja jestem. Tylko w ostatnim czasie dwa z moich wpisów trafiły do ponad stu tysięcy ludzi – mówi Piotr.
– Początkowo moje wpisy trafiały do 100 może 200 osób, które interesowały się amatorską piłką. Jak to jednak w życiu bywa przypadek sprawił, że konto to zaczęło być coraz bardziej popularne i o Świbiu zaczęło robić się głośno w całej Polsce. Sprawiłem, że jeden z tysięcy amatorskich klubów piłkarskich w naszym kraju stał się rozpoznawalny – podkreśla popularny „Robak”.
Były prezes klubu ze Świbia bez żadnych skrupułów „atakuje” w sieci czy to czołowe polskie kluby czy PZPN. W taki sposób jednak, ze nikt nie ma prawa się „przypieprzyć” o chamstwo czy hejt.
Piotr nie byłby sobą, gdyby nie skomentował „wyczynu” Legii Warszawa w finałowej rundzie kwalifikacji Ligi Europy. Po blamażu z Karabachem Agdam na Twitterze Naprzodu Świbie pojawił się wpis o treści:
Hej Legia Warszawa, może jakiś zakład? Kto szybiej awansuje: Wy do fazy grupowej europejskich pucharów czy my do A-klasy…
Wpis spotkał się z pozytywną, jak zawsze zresztą w wypadku „tłitów” Piotra Chodkiewicza, reakcją internautów.
Naprzód Świbie kilkanaście lat „walczy” o awans do A-klasy. Wydaje mi się jednak, że szybciej „Królowie Twittera” znajdą się na tym szczeblu rozgrywek niż aktualny mistrz Polski w fazie grupowej jakichkolwiek europejskich pucharów.
Przeczytaj także