Dziś od rana głównym tematem piłkarskich mediów jest sprawa nowego szkoleniowca Unionu Berlin. Łączony z niemieckim klubem legendarny Raul Gonzales, odmówił i pozostanie trenerem rezerw Realu Madryt. Stery berlińskiego zespołu przejął natomiast dobrze znany polskim kibicom Nenad Bjelica.
Chorwat w latach 2016-2018 był trenerem Lecha Poznań, a później prowadził jeszcze Dinamo Zagrzeb, NK Osijek i Trabzonspor. Teraz 53-latek będzie pracował w niemieckiej Bundeslidze.
– Udało nam się pozyskać doświadczonego trenera, który z sukcesami pracował w wielu krajach. Ma on jasny pomysł dotyczący tego, w jaki sposób chce poprowadzić nasz zespół. Życzymy Nenadowi Bjelicy i całemu sztabowi udanej współpracy – powiedział Dirk Zingler, prezes Unionu.
– Union to bardzo dobrze zarządzany klub w jednej z czołowych lig europejskich. Moim zadaniem jest wyprowadzenie zespołu z trudnej fazy i ponowne wydobycie jego mocnych stron. Nie mogę się doczekać tego wyzwania. Chcę widzieć dobrze zorganizowany, aktywny i dominujący futbol oraz zawodników, którzy będą gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność – podkreślił Bjelica.
Chorwat zadebiutuje w nowym klubie już w najbliższą środę. Wtedy Union zmierzy się z Bragą w piątej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie
