Orzeł Grzegorzew. „Transformacji uległ każdy aspekt marketingowy naszego małego klubu”

Orzeł Grzegorzew jest jednym z klubów bliżej współpracujących z portalem Galaktyczny Futbol. Dziś zapoznamy się z oceną minionego roku jakiej dokonali prezes klubu Stanisław Pyka i kierownik drużyny Maciej Rosiak. Rundę jesienną w wykonaniu swego zespołu podsumował natomiast szkoleniowiec Andrzej Sobański.

Orzeł Grzegorzew jesienne zmagania zakończył na 8. miejscu w tabeli rozgrywek trzeciej grupy wielkopolskiej klasy okręgowej. Dorobek drużyny Andrzeja Sobańskiego to 26. punktów oraz bilans bramkowy 32:21. Szkoleniowiec podkreśla, że taki wynik przed rozpoczęciem sezonu wziąłby w ciemno, jednak po zakończeniu rundy jesiennej pozostało odczucie niedosytu.

Patrząc na minioną rundę przez pryzmat tabeli, to zadanie uplasowania się w środku stawki zostało wykonane. Pozostaje lekki niedosyt spowodowany słabszą końcówką w naszym wykonaniu. Wpływ na zespól miała dwutygodniowa pauza w trakcie rozgrywek. Po niej nasza gra wyglądała po prostu gorzej. Nie mieliśmy na to wpływu, taki był mało korzystny zbieg okoliczności. Do ostatniego spotkania dobrze prezentowaliśmy się w defensywie. Tutaj pomogła nam mała rotacja w tej formacji. Natomiast początek rundy pod względem ofensywy był mało przekonywujący odpaliło od czwartej kolejki, ale oczekiwania były większe. Próbowaliśmy kilku rozwiązań i chyba do końca nie udało się znaleźć tego najlepszego. W tym konkretnym przypadku nie mam powodu do dumy. Szeroką ławą wprowadziliśmy do pierwszego zespołu naszych juniorów nie pamiętam. żebyśmy mieli tak dużą kadrę. Przydała się ona w przeciągu rundy, praktycznie każdy dostał swoją szansę na grę. Oczywiście jedni wykorzystali ją lepiej,drudzy gorzej, taka jest kolej losu. Doświadczenie zdobyte teraz powinno procentować na wiosnę, niech to będzie promyk nadziei na lepsze jutro – mówi szkoleniowiec Orła.

Zdawaliśmy sobie sprawę z potencjału naszego zespołu przed rozgrywkami, miejsce i zdobyte punkty bralibyśmy w ciemno. Z perspektywy czasu jest mały niedosyt. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Rundę trzeba uznać za udaną, choć z tyłu głowy chodzą myśli, że mogło być lepiej. Dlatego na wiosnę nie pozostaje nic innego jak zaprezentować się korzystniej. Nie przewidujemy rewolucji kadrowej, skoro zdecydowaliśmy przed sezonem na to grono osób, to musimy zachować się wobec nich fair. Zawodnicy muszą czuć wsparcie całego zarządu, zdecydowanie łatwiej się wtedy nam współpracuje. Oczywiście, jeśli nastąpią luki w kadrze, to wtedy trzeba będzie je uzupełnić – podkreśla Andrzej Sobański.

W mijającym roku w grzegorzewskim klubie doszło do wielu zmian, szczególnie w sferze marketingu. Maciej Rosiak, kierownik drużyny (to jedna z wielu funkcji, którą piastuje) działał bardzo aktywnie na tym polu. O Orle było coraz głośniej w mediach, nie tylko lokalnych. W życie zostało wprowadzonych wiele ciekawych pomysłów. Kolejne już czekają na zrealizowanie w przyszłym roku. Nie zapowiada się raczej na to, że Maciej Rosiak będzie mniej zajętym człowiekiem niż dotychczas.

Rok 2020 był dla nas rokiem wielu zmian, między innymi w prowadzeniu i podejściu do szeroko pojętego marketingu. Transformacji uległ każdy aspekt marketingowy naszego małego klubu. Nawiązaliśmy współpracę z TV Wielkopolska, portalem Galaktyczny Futbol, wspierają nas lokalne media, dzięki czemu K.S. Orzeł Grzegorzew staje się coraz bardziej rozpoznawalny, a dzięki klubowi coraz więcej osób dowiaduje się gdzie leży nasza mała ojczyzna – Grzegorzew. Dziś każdy zespół, który przyjeżdża do Grzegorzewa, wyjeżdża z pamiątkowym proporcem. Uruchomiliśmy naszą Telewizję Klubową, pojawiały się skróty naszych spotkań, a w czasach pandemii i braku kibiców na trybunach przeprowadziliśmy transmisje na żywo z naszych spotkań domowych – mówi Maciej Rosiak.

Na zakończenie roku powstał utwór o naszym klubie, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Dla wielu osób związanych od lat z Orłem już stał się symbolem i wycisnął niejedną łzę. Zachęcam do odsłuchu na Youtube – Orzeł to MY! – dodaje człowiek-orkiestra grzegorzewskiego klubu.

To są takie małe rzeczy, ale w całokształcie budują niesamowitą otoczkę i pokazują, że pomimo tego, że jest to sport amatorski to my traktujemy wszystko całkiem serio i wielu z nas poświęca kawał swojego życia i oddaje serce dla żółto-niebieskiej rodziny. Chcemy stwarzać jak najlepszą otoczkę i warunki do gry dla naszych zawodników od tych najmłodszych do najstarszych. Pewnie nie wspomniałem o wielu rzeczach, ale cały czas jestem w biegu, pracujemy nad kolejnymi projektami, szukamy źródeł finansowania. Dzieje się. Z tego miejsca chciałbym wszystkim życzyć Wesołych Świąt, wypełnionych wzajemną życzliwością i zrozumieniem, wewnętrznym spokojem i radością. Natomiast w Nowym 2021 Roku życzę przede wszystkim zdrowia, spełnienia w życiu rodzinnym i zawodowym oraz mnóstwa pozytywnych emocji sportowych. Do zobaczenia na trybunach! Dziękuję, że byliście z nami w 2020 roku. Orzeł to MY! – mocno podkreśla Maciej Rosiak.

W podobnym tonie wypowiada się Stanisław Pyka. Prezes Orła Grzegorzew zdradził również część planów jakie klub zamierza wprowadzić w życie w nadchodzących miesiącach.

Rok 2020 zbliża się do końca. Pod wieloma względami był dziwny, nietypowy… również dla nas. Świat sportu zamarł, wszyscy się zatrzymaliśmy żyjąc w niepewności, nie wiedząc co będzie dalej. Jako klub amatorski obawialiśmy się powrotu do rozgrywek po tak długiej przerwie, obawialiśmy się że niektórzy zawodnicy mogą już nie wznowić treningów. Mimo wszystko staraliśmy się zachowywać chłodną głowę i dalej działać na rzecz rozwoju klubu. Okazało się, że pomimo zawieszenia rozgrywek, organizacyjnie okres był dla nas bardzo wymagający, realizowaliśmy liczne inwestycje na obiekcie: automatyczne nawodnienie płyty głównej boiska, wymiana budek dla rezerwowych, montaż monitoringu, montaż nagłośnienia, zmieniliśmy wygląd biura. W Nowy Rok zarząd planuje również mocno wejść, a zaplanowane mamy już wymianę części ogrodzenia obiektu, wymianę bramek, budowę wygrodzenia trybuny od płyty głównej, budowa oddzielnego wejścia dla kibiców, budowa sanitariatów dla sędziów. Oczywiście wiele z tych prac nie zrealizowalibyśmy bez wsparcia Urzędu Gminy w Grzegorzewie. Mamy nadzieję, że współpraca nadal będzie przebiegała w harmonijny sposób i pozwoli wznieść na wyższy poziom nasz klub i infrastrukturę Stadionu Gminnego – podsumowuje Stanisław Pyka.

******

Zachęcam do obserwowania mediów społecznościowych Orła Grzegorzew. Link znajdziesz TUTAJ

******

Czytaj także:

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.