Osobowości Niższych Lig. Gracjan Zarębski, zawodnik drużyny Wicher Przelewice. Jak to jest jadąc na sparing… pomylić województwa

Wicher Przelewice, drużyna występująca w VI grupie zachodniopomorskiej A-klasy, jest to zespół wyjątkowy, bowiem od kilku lat swoje zimowe zgrupowania odbywa… na Cyprze. Jak to możliwe i jaki jest w tym udział gwiazdy Ekstraklasy, Filipa Starzyńskiego opowie nam zawodnik siódmej drużyny obecnych rozgrywek Gracjan Zarębski. Serdecznie zapraszam.

Za co najbardziej lubisz grę w Niższych Ligach? 

Wiesz, w niższej lidze podoba mi się to, że gramy dla siebie, dla własnych ambicji, nie mamy z tego tytułu żadnych korzyści materialnych. Robimy to, bo tak naprawdę to jest element naszego życia i sposób na  spędzenie wolnego czasu z kolegami z drużyny.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką ?

Zacząłem grać w piłkę, chyba kiedy zacząłem chodzić (śmiech). Mój Tata zaszczepił we mnie piłkę i tak jest do dziś.

Jaki jest Twój największy sukces piłkarski i sukces życiowy? 

Jeśli chodzi o sukcesy, to większych nie miałem poza takimi jak piłkarz turnieju czy zdarzało mi się na turniejach piłkarskich być królem strzelców.

Twój najlepszy mecz w życiu to…?

Mój najlepszy mecz to jak strzeliłem 3 bramki, w tym jedną  z połowy boiska.

Jakie cele stawiacie sobie przed rundą wiosenną? 

Na rundę wiosenną chcielibyśmy być wyżej w lidze. Co najmniej 4 lub 5 miejsce, może się uda.

Co myślisz o kolejnych obostrzeniach dotykających amatorski futbol? 

Dla mnie osobiście to w ogóle nie powinno być żadnych obostrzeń  w piłce nożnej czy na innych płaszczyznach życiowych. Nie wierzę w tę pandemię.

Jak atmosfera w szatni? 

W szatni akurat mamy mega atmosferę. Za każdym razem kiedy się widzimy, uśmiech pojawia się na twarzy. W sumie jesteśmy jak rodzina, jeden za drugiego pójdzie w ogień.

Jaka rola w futbolu po zakończeniu kariery piłkarza będzie tą wymarzoną? 

Kariera piłkarza to dla mnie duże słowo. Chcę zająć się sportem indywidualnym, nigdy nie brałem udziału w dyscyplinach, gdzie tylko ode mnie zależy wynik. Uczę się grać w golfa, chyba to będzie moim sportem lub jazda na rowerze.

Czym zajmujesz się zawodowo i czy nie koliduje to z graniem w piłkę? 

Zawodowo pracuję jako kierownik działu CNC, czasami koliduje, np. gdy mam drugą zmianę, nie mogę być na treningach. 

Najlepszy piłkarz z jakim grałeś?

Patryk Bil, gra teraz w 3 lidze, w barwach Świtu Skolwin. 

Najlepszy piłkarz przeciwko któremu grałeś?

Robert Stachura i jego koledzy, którzy grali nawet w Lidze Mistrzów. To były mecze na dużym orliku  na Cyprze.

Ulubiony klub? 

Ulubiony klub to Liverpool, od lat.

Który piłkarz z Waszej ligi ma szansę na dużą karierę? 

Z naszego klubu pochodzi Filip Starzyński, więc jest duża motywacja dla młodych, aby podążać jego drogą. Teraz nasz kolega Konrad poszedł do Chemika Police. 

Twój największy atut boiskowy a co jeszcze musisz poprawić?

Na boisku jestem bardzo zawzięty, nie odpuszczam żadnej piłki. Gram na skrzydle lub na prawej obronie. Lubię grać kombinacyjnie, tak zwaną „klepką”. Poprawić muszę nieco mój charakter na boisku, czasem za szybko puszczają mi nerwy.

Jakim jesteś człowiekiem poza boiskiem? 

Poza boiskiem jestem osobą wrażliwą, staram się zawsze pomagać.

Na koniec opowiedz jakąś ciekawą anegdotę. Pewnie masz kilka w zanadrzu.

Kiedyś grałem w Gopalnie Żabów i mieliśmy spotkanie z Witnicą. Pojechaliśmy na mecz, ale nasz kierowca wybrał zły kod pocztowy i zawędrowaliśmy do innego województwa, gdzie również grała drużyna Czarni Witnica. Na miejscu jak zwykle szykujemy się do meczu, a tu nagle wchodzi trzecia drużyna i mały szok dla nas. Okazało się, że to 4 Liga lubuska jest, a my mieliśmy jechać na mecz A klasy (śmiech). O nas nawet w Radiu Szczecin mówili. Żartowali, że Goplana najszybszy awans zrobiła w piłce nożnej z A klasy od razu do 4 ligi (śmiech).

Najwyższe zwycięstwo, najwyższa porażka w Twojej karierze?

Wiesz, zwycięstw było dużo, gdzie byliśmy lepsi nawet o 7 bramek, ale najważniejsze jakie mieliśmy to w pucharze Polski, gdzie graliśmy z drużyną grającą dwie klasy rozgrywkowe wyżej, jednak minimalnie udało się zwyciężyć. Porażka  to chyba każda tak samo smakuje. Wiadomo jak przegrywasz 2:9, boli i się pamięta znaczenie dłużej, ale jak każdy z nas w drużynie chcę na następny mecz wyjść i wygrać.

Czego możemy Ci życzyć na najbliższe miesiące? Czy jakieś cele już sobie wyznaczyłeś?

Możesz mi życzyć chyba powrotu do zdrowia, bo ostatni sparing nie był dla mnie przyjemny, doznałem kontuzji pleców i jak na razie nie mogę grać … około 2 miesięcy. 


Dziękuję bardzo za rozmowę.

*******

Link do artykułu na temat tego jak drużyna Wichra zorganizowała środki na zgrupowanie na Cyprze.

https://www.laczynaspilka.pl/pilka-dla-wszystkich/wicher-przelewice-do-wiosny-w-klasie-a-przygotowywal-sie-na-cyprze1

Oraz film o drużynie z Przelewic.

******

Czytaj też:

Możesz wesprzeć działalność portalu Galaktyczny Futbol stawiając nam wirtualną kawkę. Szczegóły pod linkiem https://tiny.pl/r4k97

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.